Ehh =( martwie sie ... miałam cały tydzień na tysiaq jechać, bez żadnych wyskoków... a tu co?! No ale dzisiaj sie przypilnuje teraz jem śniadanko <musli z mlekiem> pozniej zjem jabłko,na obiad coś lekkiego, i na koniec dnia jakąś małą kolacyjke ... dzisiaj na pewno wyrobie sie w 1000 ...