Heya Biedroneczko! :*
Może mnie jeszcze nie znaszale siedzę tu od 21 marca. Ja też jadę na 1000 , choć częsciej mi wychodzi 1100
moja waga baaardzo powoli spada. A i chyba odkrylam przyczynę, że nic dzisiaj nie schudłam. No jak zjadłam wczoraj o 21 kotleta schabowego i dobiłam do 1300 to się nie dziwię. ale dzisiaj było lepiej, a jutro będzie jeszcze lepiej. poczytałam cały twój temat i ułozyłam sobie jadłospis na podstawie twojego
tak, że na śniadanie będę wsuwac ok. 250-300, na II śniadanie ok. 50-100, na obiad ok. 200-250, na podwieczorek ok. 100 i na kolacje 200 kcal i będzie ślicznie.
Co sądzicie?
Zakładki