agi: nie lubię diet, gdzie trzeba z czegoś rezygnować :?
dlatego to nie dla mnie :)
ja narazie mam 6oo kcal :) i myślę, że dam radę!
majka: a Ty może spróbuj jednak 12oo?
łatwiej, zdrowiej i w ogóle przyjemniej 8)
Wersja do druku
agi: nie lubię diet, gdzie trzeba z czegoś rezygnować :?
dlatego to nie dla mnie :)
ja narazie mam 6oo kcal :) i myślę, że dam radę!
majka: a Ty może spróbuj jednak 12oo?
łatwiej, zdrowiej i w ogóle przyjemniej 8)
no ja mowie ze jestem na 1000 i musze sie zmiescic w limicie ale przewaznie wychodze i tak dobijam na wieczor do 1200 dlatego mowie tak a nie inaczej:) bo jak mowilam ze jestem na 1200 to dobijalam do 1500 :P wiec mowie tysiak a i tak jest wiecej:P
a no to okej :)
ja bym na tysiaku dnia nie wytrzymała :roll:
czyli jestes na 1200?:)
nie, na 15oo 8)
tez dobrze :P a ile chudniesz w miesiac? czy dopiero zaczynasz dietkowanie :)
Na pewno Ci się uda..
Ile już schudlaś :?:
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
majka: i zaczynam i nie ;)
w zeszłym roku byłam na 15oo i schudłam z 76 do 65 właśnie
potem zrobiłam przerwę no i ta przerwa tak już rok trwa, a ja coś się zebrać nie mogę ;)
i co trochę schudnę, to znów te 2 kilo wraca :roll:
a tak ogólnie to jakieś 2-3 kilo w miesiąc spada
U mnie też tak jest, to co schudne w ciągu tygodnia to w weekend przybieram :cry:
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64945
no to calkiem niezle spada :) tez sie przezuce chyba na 1500 :P a dzisiaj no na pewno wyjdzie tyle alboi nawet wiecej
ja kiedys schudlam z 60 do 53 ale niestety nie potrafilam tego utrzymac i sie rzucilam na jedzenie i nie umialam przestac jesc heh