Wyśmienicie...
Dietkujesz jeszcze? :wink:
Wersja do druku
Wyśmienicie...
Dietkujesz jeszcze? :wink:
no ladnie tylko jutro juz wroc do jedzenia :)
no oczxywiscie ze wroce :D
od jutra dalej ciagne moje 1500 :)
cheerli tak diektuje tyle ze na 1500 i wolniej przez to chudne ale chudne i to sie liczy i po takiej dietce joja raczej na bank nei powinno byc :D
No raczej napewno. I żadndnych innych problemów tak samo ;) 1400 - 1500 to akurat dla nastolatek :)
ale mi si ehumorek poprawil jak wlochy wygraly wlasnie :D
jeeeeeeeeeeeeee
o amtko ale glodna wstalam po wczorajszym :8
od razu poszlam zrobic sobie solide sniadanko za 600 kcal . al e,oge sobie n atakie pozwolic bo wybede z domciu na clay dizne a po drugie na 1500 to njalepiej chyba tyle na nsiadnako zjesc :)
a wiec byla grahameczka z delma , szynka fitness i pomidorkiem , i pltki moekolaki z mleckziem 0%
mniammmmmmmm
No pewnie, że na śniadanko lepiej więcej zjeść, no bo trzeba przecież podkręcić metabolizm i od razu więcej energii się ma :lol: U mnie śniadanko ma zwykle tyle kalorii co obiad i dzięki temu wieczorkiem nie jestem głodna :wink:
Ja rano nidy nie mogę w siebie wcisnąć za dużo, mój rekord to chyba 305:D No ale.. Jeszcze mam prawie dwa miechy, na zmiane :D
lilac to ja rnao mam zawsz najwiekszy apetycik a potem , wieczorkiem juz duzo mniejszy na szczescie :D
wlasnie wrocilam z biegania , bite 35 minutek
dojadlam jabluszko cyzli mam na koncie
650 kcal
a zaraz wychodze
na miesci epewnie kupie sobie obwarzanka krkaowskiego
czyli bede meic 900 kcal
cyzli spoko :)
i zostaje mi 600 na obiadke i kolacyjke :)
No i akuratnie :D;))