tancze, siedze, caluje sie :DCytat:
Zamieszczone przez usiorka
Wersja do druku
tancze, siedze, caluje sie :DCytat:
Zamieszczone przez usiorka
od siedzenia i całowania tyle ucieka ? :P dajcie mi szybko jakiegos chłopa :D
no widzisz 140 za godzine a ja caluje sie 3 w dniu :DCytat:
Zamieszczone przez usiorka
:shock: to kiedy Ty odpoczywasz?:D
O kurde... od calowania?? Heh :mrgreen: musze sprobowac.... :mrgreen: a ja jestem z siebie dumna!!!! Chudne sobie i chudne i chudne.. :D jem w miare normalnie :D ale... chodze na kick-boxing :D wiecie jakie to zajebiste?? Kurde...:mrgreen::mrgreen::mrgreen: po miesiacu juz mi sie udaje pompki robic co prawda tylko dwie naraz... ale wczesniej ledwno nawet na kolanach robilam :D a mysle ze za dwa trzy miesiace bede szpagacik umiec :D:D troche to nierpawdopodobne :D ale jednak!!:D jak chcecie schudnac szybko i bez specjalnych wyrzeczen to polecam wlasnie kick-boxing :D a moze ktoras by chciala chodzic ze mna?? bo jestem w grupie jedyna dziewczyna..niestety...:(a reszta to napakowani faceci z silowni (tylko jeden jest jakis taki gruby i niedorobiony) bo treningi sa troche ciezkie... ale przeciez dziewczyna tez potrafi!! :D:D to co?? ktoras zaczyna chodzic do fit&funu?? :D
jo kce !! :D ale troske dalekoo :D chyba ze załatwisz mi tupolota :P
Daję znak życia!
W srodę byłam na skzolnej pielgrzymce do Częstochowy i akurat tam dostałam okres. To trochę tłumaczy bóle brzucha i niepohamowany apetyt przez ostatni tydzień... Ale jam przewrotne stworzenie i właśnie wtedy, gdy wiele osób wypaczyłoby mi to czy owo (bo kobieca przypadłość, to się czekolady chce), właśnie teraz słodyczy nie ruszam. Wczoraj tylko zjadłam jednego cukierka, ale to inna historia...
Dziś ze zdziwieniem odkryłam nienaciągane 98 cm w biuście. I ja się dziwiłam, czemu mi ze stanika to i owo wypływa... Trzeba kupić nowy!
A po "tym i owym" wracam do Bodytrainera i nie ma zmiłuj!
ja mam brzuch jak kobieta w 3 miechu ciąży powaga, ale cicho pozbędziemy, sie go od dzis się biorę za siebie :P
taaaaa jagcia w Częstochowie bylas na pielgrzymce i nic mi nie powiedzialas :P pfff foch z przytupem :P
co do brzucha ja tez mam taki mk nom i brzuszki jak nic trzeba robic grrrrrrrr
Ach, pomyślałam, o Tobie, kei, ale nie wiedziałam, o której dokładnie bedziemy mieć tzw. czas wolny i takie tam... :oops:
m-k, jakoś nie chce mi się wierzyć w ten brzuch przy takiej wadze... Ale cóż, kiedy swego czasu mówiłam, ile ważę, to dziwili się, że tak mało :?
Tryumfalny powrót odchudzającej się jagci: rano własnoręcznie wywaliłam kiełbasę ze swojego talerza na talerz mamy. Niech nikt nie odważy się cokolwiek mi wpychać! :D I żeby nikt mnie nie wziął za anorektyczkę - zjadłam trzy kanapki z serem żółtym, szynką, chrzanem i pomidorem (jedna kromka posmarowana odrobiną masła). A więc na co tu jeszcze kiełbasa?