Wątek: Mam do zgubienia ok. 8 kg. Oto mój sposób...

Więc zaczne może od moich wymiarów:
wzrost 164cm
waga 58.5 kg
(mam 16 lat)

Przez lata prób i błędów, głodówek, zmyślnych diet, efektów jojo ( najwięcej liczyłam sobie 62kg ) doszłam do wniosku że zebrałam na tyle doświadczeń oraz wiadomości by podjąć wreszcie skuteczną dietę . Spośród różnych artykułów dowiedziałam się co jest najważniejsze w diecie. Niektórzy twierdzą że wszędzie klepią to samo ale ja znalazłam kilka świetnych artykułow które uśiwadomiły mi bardzo wiele. Chciałabym podzielić się z wami moim spodobem ( stosuje go od tygodnia a już pozbyłam się 1.5 kg i mam nadzieje że dotrwam do końca :P bo przyznam że jest dość przyjemny )

Oto zasady:

1. Wyrzucić z jadłospisu pieczywo, zastąpić je chrupkim
2. Pić dużo wody mineralnej
3. Czarną herbatę zastapić zieloną
4. Szerokim łukiem omijać słodycze ( jeśli ktoś ma z tym problem niech je chociaż ograniczy np. raz w tygodniu )
5. Jak najwięcej białka zwłaszcza w śniadaniu ( wchłania się ono wolniej niż węglowodany, dzięki czemu tak szybko niezgłodniejemy) np. jajecznica z dwóch białek i jednego żółtka, jogurt, twaróg, mleko.
6. Niepodjadać między posiłkami, jeśli już to owoce i warzywa ( podjadanie przękąsek typu : batonik, cukierki, ciastka może sprawić że przybędzie nam nawet 1-2 kg tygodniowo !!!)
7. Jak najwięcej wapnia zwłaszcza w kolacji ( wapń "zachęca" komórki tłuszczowe by przestały "tyć" ; udowodnino to dzięki badaniom które polegały na tym, że jednej z dwóch grup otyłych codziennie podawano dwa jogurtu zachowując przy tym tyle samo kalorii jakie pochłaniała druga grupa, średnio każdy z "jogurtowej grupy" schudł 5,5 kg w ciągu roku, niezmieniając przy tym trybu życia). np. jogurt, ser żółty, ryby z puszki, mleko.(Trzeba pamiętać że ser żółty to źródło tłuszczów nasyconych więc nieprzesadzać raczej nieprzesadzać).
8. Jeść jak najmniej produktów zawierających węglowodany ( ryby i mięso niezawierają węglowodanów) oraz tłuszczów nasyconych (zwierzęcych).
9. Jak najwięcej błonnika oczyszcza jelita, wspomaga wydalanie niestawionych posiłków) np. rośliny strączkowe,owoce, warzywa, pieczywo pełnoziarniste, otreby)
10. Sprawdzać efekty raz w tygodniu ( niemusi byc to tylko waga, ja mierzę też brzuch, bidra, talię i uda)

Jezeli chcemy zadbać o zdrowie powinni\śmy do naszej diety włączyć :
dobre utleniacze w postaci owoców i warzyw ( cytrusy, jagody, sok z czerwonego grejpfruta, zielone warzywa liściaste)
owoce i warzywa z likopenem ( zmniejsza ryzyko raka piersi, a także chorób serca i innych typów raka) np. różowy grejpfrut, arbuz, pomidory

Ja na razie niewłączyłam do nowego stylu życia ćiwczeń ale postanowiłam że od dzisiaj zaczne ćiwczyć (zwłaszcza brzuch, uda, pośladki ) i może dodam jogę

Jak już wcześniej pisałam mi ten sposób już zaczyna pomagać (moja wyjściowa waga 60 teraz 58.5). Mam nadzieje że znajdzie się grono osób którym zastosowanie tych zasad przyniesie upragnione skutki. Trzymam za was wszystkich kciuki (Obiecuję co tydzień pisać o efektach Na koniec moje motto :

!!!JEDZ PO TO ABY ŻYĆ, NIE ŻYJ PO TO ABY JEŚĆ!!!



[/u][/b]

oki , stosuje te zasady od dluzszego czasu , schudlam , a teraz co ? moj ogranizm jakos slabo reaguje na dalsza diete, a staram sie trzymac 1200 :/ załamka

Stosowałaś te zasady i schudłaś. Więc chyba o to chodziło?? O ile dobrze licze schudłaś z 62 do 48 czyli 14 kg. To chyba wspaniale ?? Gdybym ja taki efekt zdobyła byłabym wniebowzięta...Mi wystarczy jak schudne do 52 kg. Jesli sie uda, bedzie świetnie. A Ty skoro już tyle schudłaś to powinnaś sie cieszyć I niezałamuj sie, że już dalej niechudniesz, no chyba, że chcesz sie zamienić w dziewczynę o "ponętnych" kształtach anorektyczki...a chyba nie o to chodzi...

Ja tesh sie stosuje do tych zasad i idzie mi swietnie

Widze że już są 3 osoby które stosuja te zasady i efekty są takie jakie się oczekuje :P ...ja zaczynam i czuje że już niedługo też bede miała za soba te wszystkie zbędne kilogramy ...Bardzo, bardzo mi miło Mocno pozdrawiam :*

ja sie do Ciebie przylaczam mam prawie taka sama wage i wzrost:P 165cm i 58kg , stosuje wiekszosc z tych zasad ale nie wszystkie bo o nich nie wiedzialam...teraz juz wiem i bede stosowac i bede odwiedzac Cie i sprawdzac jak Ci idzie

dzieki, że się przyłączasz. bede za Ciebie trzymać mocno kciuki...mogłabyś też tu zapisywać swoje osiągnięcia...miło by było pozdrawiam wszystkich :*

moje zmagania opisuje na moim temacie "moje odchudzanie..." wpadnij jest chyba pod twoim

Chciałam coś dodać do tego mojego sposobu a konkretnie:
założyć sobie dziennik odchudzania w którym zapisuje się to co się zjadło w trakcie konkretnego dnia !!! dla mnie to jest nawiększa podpora bo cały czas mam oko na to co zjadam i jestem świadoma że trzymam się cały czas moich zasad

Załóżcie sobie taki dziennik to baaardzo pomaga !!!

ja mam podstawową zasade, jem mniej niz kiedys :P
Ja sie kiedys przezucialm na chrupkie, ale zeby zaspokoic organizm potrzebuje chlebka, bialego nie jem, ale rzowca z checią :P
Po za tym mam bardzo podobne punkty których sie trzymam