no własnie zero wsparcia ze strony rodziny :? moja mumi tesh jest okropna jesli chodzi o to.
Wersja do druku
no własnie zero wsparcia ze strony rodziny :? moja mumi tesh jest okropna jesli chodzi o to.
Nie ma za co ;)
Są pytania, będą astartowe potwierdzone naukowo odpowiedzi :D
Wydaje mi się, że jaką taką wiedzę na temat diet mam... wynika to a) z tego, że lubię jeść zdrowo b) mam juz po prostu obsesję :D nie jesli chodzi o samo odchudzanie, ale wiedzę z nim związaną. ;) Zresztą, jestem typem osoby, która lubi wszytsko wiedziec :D
Trzymam kciuki, pisz, jak tam u Ciebie, pozdrowionka ;) Jak ktoś wie, jak ładnie wymodelowac sylwetke lub wyjasnic mi, co to sa te cwiczenia... "weider" czy cos, to bedę wdzieczna ;) Co o tym sadzicie...
wejdź tutaj:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59672
tu jest o Aerobicznej 6 Weidera ;)
Ooo, super, dzięki Co bardzo :)
No to teraz trzeba zakasać rękawy i do roboty! :D
Mam nadzieję, że nie są aż takie ciężkie...
heh nie ma sprawy..;)
ja je robiłam 10 dni, ale przerwałam.
jakoś nie dawałam rady ;]
a po za tym, były dla mnie za monotonne....;/
heh Trzymam kciuki za Ciebie :))
Pozdrawiam :*
z eslodyczami to jest tak, ze dopoki nie zje sie jednego ciasteczka, to sie nie je dalej : ))
Racja :D
Albo jak sie nie zacznie o nich myslec intensywnie ...mi wtedy zaczyna slinka leciec jak szczeniakowi :oops:
ja nie jem już koło 7 miesięcy i żyje :wink:
Ja chyba nie mogłabym tak...jak byłam dzieckiem byłam uzalezniona od czekolady :roll:
każdemu sie wydaje że jest uzależniony, ale zawsze z uzależniania można wyjść,
no nie mówie że łątwo, każdemu inaczej to przychodzi. :wink: