ja czytałam, że fioletowe noszą bulimiczki, ale ogólnie wydaje mi się, że to ściema :wink:
Wersja do druku
ja czytałam, że fioletowe noszą bulimiczki, ale ogólnie wydaje mi się, że to ściema :wink:
Gratulacje :)
Ale za chuda jesteś :wink:
Nadal liczysz kcal ? czy już całkowicie wyszłas z diety i sie nimi nie przejmujesz ?
Czerwone anorektyczki lub dązące do any, fioletowe bulimiczki..
Fakt, ze nie wszyscy o tym wiedza, bo np widzialam jakiegos 12-13-letniego chlopaka z czerwona branzoletka, zastanawialam sie, po co on ja ma, bo wygladal na przeciwienstwo anorektyka, a pozniej sie okazalo, ze tam po prostu byl znaczek Nike, czyli chodziło o to. Ogólnie też bardzo rzadko spotykam osoby z którąś z takich branzoletek..
Drugim znaczeniem czerwonej branzoletki, tzn. tylko silikonowej, jest walka z AIDS i chorobami serca (mało kto nosi, raczej większość osób ma żółtą albo czarną i białą splecione ze sobą).
Tak, fioletowe to bulimia.
jak ja uczestniczyłam w WOŚP-ie dostałam zółta i będąc na beach party też dostałam żółtą razem z biletem :wink:
aa o to chodzi.
zapomnialam
w ciuchach wygladasz suuuupeeer:D
dajesz czadu
ale ja sie trzymam wersji ze za chuda jestes
hehe a wszystko zdradzaja twoje ŻEBERKA :P:P
i fryzura ladna
i ukradne Ci bluzke bo ja pokochalam anglie
a raczej anglikow tydzien temu hehe:P
taka silikonowa czerwona to nie oznacza tej od anoreksji ;)
te są trochę inne. wiecie nie tylko kolor jest wazny ;)
Lou pierwsze zdjęcie super ! 8) drugie mi nie wchodzi :/ sprobuje poxniej.
świetna ta spódniczka jest, w ogole ładnie wyglądasz.
a te brzuszka zdjęcia też ładne, no ale chudo, chudo, chuuudo .. sama wiesz ;)
lepiej żebyś już nie nikła, bo kosteczki ojj..
;)
buźka !
Lou straszna z ciebie chudzinka jest :P
jedz więcej i nabierz troche masy :D ale i tak Ci zazdroszcze , pa ;*
tak tak anglików kocham od urodzenia ;] *aww*
aa tam kiedys nosilam czerwoną zawsze jak mi sie pomieszało w główce ;p
a teraz została, ogólnie lubie czerwony i różowy kolor.
Dziękuuuje za komcie ;*
a to nabranie ciała to nie jest zbyt latwe psychicznie dla mnie, bo nie umiem sobie wmowic że jestem już chuda..noo!.
A nawet jak cche jesc wiecej niz 2 tysiaki to nie wychodzi, moj limit konczy sie zazwyczaj na 1800...ale bede sie starac zeby nie bylo mniej niż 2000 :?