-
oki dziewczyny spartolilam , ale przeciez na tym sie swiat nie konczy nie moge sie teraz poddac bo za duzo osiagnelam , wystarczy troche samozaparcia...przeciez kuzwa potrafie, juz i tak tyle osiagnelm jestem silna, musze byc silna i wiem ze jestem w stanie.. a dzisiejszy dzien to byl tylko maly prawie nic nie znaczacy epizod, mam nadzieje sie sie wiecej nie poworzy, chce jak njszybciej osiagnac cel i wyjsc z tego "bagna" (wiem chamskie okreslenie ale nikomu nie zycze ani nie radze zaczynac diety bo mozna sie od niej uzaleznic :? a pozneij strasznie trudno z tego wyjsc, dieta nas niszczy, tylko nieliczni potrafia sie w odpowiednim czasie wycofac.. , mam nadzieje ze juz niedlugo bede mogla powiedziec z czystym sumieniem ze nareszcie sie zaakceptowalam i przestane dalej katowac swoje cialo..)
, Uda sie ,bo wierze ze przy odrobinie samozaparcia i waszym wsparciu moge spełnic jedno ze swoich marzen :* 8)
-
uwielbiam takie myslenie!
Jestes wielka i na pewno Ci sie uda!
-
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*::*:**:*:*:*:*:* :*:*:*:*:*:* :mrgreen: po prostu D*Z*I*Ę*K*U*J*E ! :wink:
-
no to jutro jest poniedzialek... i bierzesz sie porzadnie za diete (ale jaka?) ewentualnie mozesz jeszcze cos sobie dzisiaj skubnac... no pozwalam ale od jutra ... :evil:
RYGOR
-
narazie zastosuje sie do tego co napisalam wczesniej :) dzieki Suszona wlasnie tego mi trzeba , mam nadzieje ze moge liczyc na dobre slowo od Ciebie ale tez na porzadna zjebke jak bede chciala spieprzyc :) a skubac juz nic nie bede bo i tak dzisiaj zrobilam sobie dzien dziecka 8)
-
-
buziak na mily poczatek tygodnia;*
-
hi no i poniedzialkowy beznadziejny dzien praktycznie za mna ,uff :roll:
jestem zarabiscie zmeczona:( a jeszcze dzisiaj oprocz nauki( sporo) musze isc na angol :? szybciej do tych swiat bo oszaleje :?
na koncie mam ok 900 kcal :?( mialo byc 800 ale nie wyszlo no trudno sie mowi i zyje dalej...) i 2 torebki senesu 8) ( bedzie jazda jak nie pomoga :|)
a co u Was ? buzka
-
poniżej 1000 to napadzik by ci się potem przytrafił :twisted:
dlatego ciesz się że nie 800.
Powodzenia Ally i zgadzam się, dieta uzależnia. Ławiej schudnąć trudniej wyjść.
-
i wzajemnie Lou :wink: razem damy rade i wyjdziemy z tego bagna 8)