Ech... a ja właśnie wpadłam na pomysł żeby ciasta nie zjeść w święta xD
Wersja do druku
Ech... a ja właśnie wpadłam na pomysł żeby ciasta nie zjeść w święta xD
Bez przesady, ja postanowiłam że zjem trzy kawałki moich ulubionych ale postaram się durzo ruszać i nie przytyć :wink: w zeszłym roku tez sobie obiecałam, pierwszy dzien nie jadłam a w drugi nie wytrzymałam i jadłam co popadnie :roll:
ja jeszcze sobie nic nie obiecywalam...musze pomyslec :P
lepiej zjesc mniej ale miec kontrolne nad tym co sie je;p
nom też racja
Grubasek ma rację, tyle ze u mnie z kontrolą kiepsko w święta :twisted: może teraz będzie lepiej, napewno nie rzucę sie na słodycze jak w Boże Narodzenie 8)
Ja na święta nie potrafię sie kontrolowac.
Ja się staram ale zazwyczaj słaby efekt :roll: w tym roku będzie jednakinaczej, mam zamiar nie opychać się tylko zjeść po małym kawałeczku wszystkiego co lubię :D
No ale ja mam ten problem że jak zacznę coś co lubię to idzie tego duuuużo...
Także mi by kawałek ciasta nie wystarczył ;p
Pozatym nie mam jakoś ochoty na słodycze... No ale chipsy to co innego :twisted:
boże u mnie tyle ciast będzie =/ bo moi rodzice są cókiernikami =/ masakra