nutella :roll: nie jadlam jej z 5 lat :P
Wersja do druku
nutella :roll: nie jadlam jej z 5 lat :P
dla mnie jest za sloodka :P
ehh. znowu ja. :cry:
dlugo mnie nie bylo... bo bylo mi po prostu wstyd. zjadlam oczywiscie cala nutelle i to naraz. i wiele innych rzeczy. sadze ze przez te dni z 3000 kalorii dziennie jadlam na bank jak nie wiecej... wstyd. :oops:
ale teraz biore sie w garsc. :wink:
postanowilam dokonac pozytywniejszej oceny wlasnego ciala :P
i szczerze mowiac moj brzuch jest w porzadku... mam wciecie w talii i jest taki w miare. moze nie jest idealny ale mi pasuje, a to chyba najwazniejsze? 8)
tylko ze... no wlasnie... tylko ze moje nogi wygladaja jakby byly od jakiejs innej osoby. nie wiem czemu od kosci biodrowych w dol jestem dwa razy grubsza! to jest straszne. jak ubiore spodnie i krotka bluzke jest looz, bo nikt tych nog nie widzi (spodnie mam zawsze luzne), ale wiem ze nigdy nie zaloze mini i kostiumu na plazy.
a ja chce kupic sobie mini :twisted:
wiec postanowilam nie robic diety bo mi i tak nie wyjdzie, jesc tyle samo co zwykle ale innych rzeczy - ciemny chleb, owoce, jogurty itp. no i sprobuje troche pocwiczyc... moze sie uda :P a wlasciwie jakie cwiczenia mozna stosowac na lydki? nie chce zeby sie rozrosly, chce miec male zgrabne nozki :) no i koszmar.. UDA :cry:
to co radzicie? :D
:( :( :(
moim zdaniem powinnas polubić siebie taką jaką jestes, jesli juz osiągnelas swoj cel w kg :) moja kolezanka m grube nogi a tulow na chudy i wcale tak zle nie wyglada ;)
Aniolekkk ,ja też nie jestem na jakiejś konkretnej diecie ,po prostu nie jem ziemniaków,mięso 2x w tygodniu na obiad ,z chleba wybieram graham ,itp.
z ćwiczeń wykonuje tylko te na brzuch+rower
trzymam za Ciebie kciuki i nie przejmuj się ,do wakacji jest jeszcze chwila czasu..
nie umiem... nie chce polubic siebie takiej, skoro moge sie zmienic i polubic sie lepsza :lol:
ale ja nie umiem! dzisiaj.. 3bit, princessa, wszystko co bylo w domu!
od paru dni jestem caly czas glodna, jem wszystko co spotkam, brzuch mi co chwile burczy i nawet boli z glodu choc ja tyle jem! nie wiem co robic...
codziennie nowe postanowienia i nowe upadki, coraz wiecej i wiecej...
nie znosze siebie za to ze nie umim sie trzymac. :cry: :cry: :cry:
znowu ja. zaraz mnie trafi jasna cholera... :evil:
jestem juz oczywiscie po calej czekoladzie, cukierkach, salatce z majonezem i ogromnym obiedzie... buuuuuuuu :(
nie no, czas sie wziac... za miesiac komers :twisted:
zadnej diety! juz nigdy. po prostu owoce zamiast slodyczy ciemny chleb itp. bede jesc normalnie tylko inne rzeczy... i tym razem cwiczenia.
na brzuch 6 Weidera... wierze ze po miesiacu tez beda juz efekty... jak myslicie?
a na nogi :evil: cos sie wymysli...rowek, cwiczenia, basen...
jakos bedzie :twisted:
od jutra zaczynam, ale cwiczenia dla przyzwyczajenia juz dzis 8)
moja waga nic mnie nie obchodzi moge wazyc nawet 100 kg byle dobrze wygladac... a wygladam zle. talia mi zniknela, uda spoteznialy... masakra :(
czy ja mam jeszcze szanse?! :cry:
szanse zawsze są ;*
3mam kciuki ;*
Powodzonka! ;*
trochę cierpliwości, wytrwałości i silnej woli, a efekty będą! ;] zobaczysz...;]
jestem z siebie zadowolona, od tamtego obiadu prawie nic dzis nie zjadlam 8)
zrobilam 1 dzien 6 weidera ale chyba zle bo nic na brzuchu nie czuje... sprobuje jutro.
na nogi moja siostra kupila kiedys taka gazeta z plyta z cwiczeniami.. 50 minut jakiegos aerobiku. zrobilam to dzisiaj, niezle sie wymeczylam... to chyba dobra cwiczonka dla mnie, jak myslicie? :)
bedzie dobrze :P :P :P