Wątek: Jeszcze tylko trochę i napewno mi się uda =D

Witam, witam wszystkich Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać w moim odchudzaniu . Co prawda odchudzać się zaczełam w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to mamcia kupiła wage (bo poprzednia się popsuła ;p) no i postanowiłam się zważyć. Więc stanęłam na tą wagę a tam 62 kg!!! Kurcze tyle to ja jeszcze nie ważyłam...No i postanowiłam wziąć się za siebie żeby do lata być super laska ;p Wiadomo dietka i ćwiczonka. Muszę się pochwalić, że mam już za sobą 9 kg mniej i bardzo się z tego cieszę . Mam 164/5 cm wzrostu i aktualnie ważę 53 kg. Wiem, że teraz nie mam nadwagi ale żeby się lepiej czuć do chce dobić do 50 kg, musi mi się udać . Moim problemem są szerokie uda i brzuszek, więc przede wszystkim będę się starała z tym walczyć. Jakie ćwiczonka mi polecacie? A no i jestem na diecie 1200 kcal. To by było na tyle. Narka [/i][/b]

Gratuluje tych 9 kg.
Trzymaj się, chociaż ja bym na twoim miejscu zaczęła powolutku wychodzić z diety.

Pozdrawiam

powodzenia, też dąże do tych 50 kg.
Taka ładna liczba jest.
No i też jestem na 1200