Wątek: Hmmm...

Oj biedna spac nie moze.. trzeba wszytsko znieść, może po prostu w ciagu dnia podsypiasz com? przyznawaj się ja spie w nocy tylko w weekendy kiedy spie z chłopakiem (no oczywiscie jezeli spimy;p ale tak po 2 to juz spie porzewazne) natomiast w inne dni jak zasne o 3 to cud, nie umiem spac sama. zimno mi ciagle a spie w dwoch bluzach i dwoch parach spodni pod dwiema kołdrami;/ a poza tym tak jakoos mi smutno samej ze zasnac nie moge

a na fotkach tych z włoch masz śliczną opaleniznę mniaam a powiedz na jaki wzrost masz dokladnie jaką wagę?

I jak z tymi spodniami

moja waga pokazuje teraz podejrzewam z 52. 1,63... heh inne wagi mi pokazuja w zalenosci 1, 2 kg wiecej.
kupilam spodnie i swieterek taki krotki... no pompa bo sie pogubilam ze spodniami w przymierzalni i wzielam za male:P i tak ubeiram je w domu ii cholera zapaic sie nie chca a to 27... zlaamka musialm isc wym,einic na 28, te sie zpaiely ale mi torche wychiodzi brzucha ;/ ale spoko jescze zrzuce troche. w wakacje wlazilam w 26, ale teraz bedzi eminimum 27, bo biodra mi sie poszerzyly.
wciagu dnia rzadko spie hehe, neiw iem kurde jakies schizy mam ;p niby sie niczego nie boje,a le jakis taki lek po horrorach pozostal bo tam po 12 swirowanie bylo najczesciej ok 3 w nocy masakra. czasem tak mimowolnei mam w oczach scene jak wlazi mi do pokoju jakis stwor z klatwy czy the ring... no wcozraj z tym teh ringiem, ja spokojnei cyztam, a tu nagle w tv sniezyc zaczyna... sie lekko przerazilam :P
zdjecia ciuchow wstawie neidlug, zgrac musze ;]

raany ja nie moge czesto tez spac noca, mam wrazenie ze demony chodza po pokoju.. ah te horrory XD

ja w domu jakos szybciej zasypiam, a tutaj jestem sama na pierwszym pietrze orzy strychu, w chacie urzadzonej w stylu antycznym :PP schiza na maksa. i pol nocy sie zastanawiaml co to tak chrupie, zgrzyta, stuka... okazalo sie ze ciotka pochrapywala lol. juz czasem amm takei schizy, anwet z kolezankami neikotrymi ;pp

hehehe

haah chrapanie przeciez jest straszne, ostatnio nocowal u nas znajomy w pokoju obok mojego i normalnie masakrejszyn...xD balam sie, bo nie wiedzialam co to , a ten chrapal... jeszcze taki chlodek dziwny byl w pokoju.. i poczulam przeszywajacy przyplyw zimna... a to przez to ze okno bylo lekko uchylone

ale wyobraznia dzialala

foty wyciete

fajne
szczegolnie sweterek mi sie podoba ja lubie takie rzeczy w paski
a skarpetki swietne nie ma sie czego wstydzic :P

jak bylam mala to wygladalo tak...

budze sie w srodku nocy, siku mi sie chce... slysze chrapanie ojca... no jak jakies monstruuuuuuuuuum. umierlam ze strachu, choc wiedizlam ze to chrapanie, no ale jak taki smok. i si ebalam wstac, mamy nei mgolam dobudzic... i albo w koncu zasypailam, lub tez przysypialam sniac ze jestem w kibleku, a jak sie roznudzlam jescze bardzij mi sie chcialo i w kocnu z zkmneitymi oczyma wstawlm i szukalam wlacznika do swiatla hehe i szlam jak najszybciej sie dalo :P