ehh widac ze ie czytacie mojego tematu no ale coz...
mama chce zrobic moj ulubiony andrut i w niedziele jakis mega-pych obiad i mi mowi zebym sie odchudzala od poniedzialku jak juz pojde do szkoly i nie bede myslala o jedzeniu w domu
Wersja do druku
ehh widac ze ie czytacie mojego tematu no ale coz...
mama chce zrobic moj ulubiony andrut i w niedziele jakis mega-pych obiad i mi mowi zebym sie odchudzala od poniedzialku jak juz pojde do szkoly i nie bede myslala o jedzeniu w domu
suszona czytamy czytamy ;D
no i co ja mam zrobic?:( mam straszna ochote na ten blok:(
no ja wlasnie czytlama Twoj temat i juz wiedizlam o co chodzi z dylematem :)
kurde Suszona, ja Ci radze faktycznei zaczac od poniedizalku. dzis i jutro tak ok 1200-1500 w neidizle zjesz, a kopenhaska od poniedizlku.
ja jestem wkalsie mat geo, a chce isc na ta wetrynarie,w iec musze zaczac zapieprzaaac z biola i chemia.
tak myslisz?
no tak mysle :) tylko staraj sie jesc z umiarem :) a od poniedzialku piekny rygor :D
tylko ze tu jest ten boj ze slodycze to ja wszystkie albo zadne tylko ze ja nie wytrzymam jutro ani dzisiaj
musisz dac rade. oj ale znam to :? jadlam jogobelle jedna jeszce activie zjem i fantasie i bedzie 1200 ladne :) jutro chyba jednak nei die z przyjaciolak, bo "przeciez dopiero chora bylam" bozeeeeeee a do szkoly to moge isc... grrrr
No i fajnie Ci poszło :) . Miłego wieczorku!
Ale dużo jogurtów jesz :shock: mi to od razu brzuch rozwala, tylko serki wiejskie wsówam 8)