-
ogolnie to dostalam 16.01 okres ;/ no padalam z bolu jescze wcozraj... bardzo okrutny i bezwzgledny. wlasnei xenne wypilam. bleeee. ale jutro bede pryznajmniej opronziona i z plaskim rbzuschem, bo teraz moze nei ejst najgorszy,a le zawsz enaladowany zarciem ;/
foty wyciete
-
ja jak sie najem to bez wzgledu na to czy pije jakies zielska czy nie na nastepny dzien mam brzuch jak bania...
-
heh no jak wypije xenne to ma slicznyyy brzuch jak na mnie
-
ladna dziewczynka z ciebie;D
-
ładna, ładna :D na sylwetkę jeszcze poczekamy ;) pewnie jest jeszcze świeniejsza niż osatnio ;)
-
dzieki ;]
sylwetka hmm watpie czy lepsza... na bank nie dzis. kurde xenna na razie nei dziala ;/ ech juz widze jak wracam do odchudzanai po feriach. na razie nei wysle, jak bede jakos znosnie wygladac cos zrobie ;]
kurde snil mi si eten kretyn Patryk... ze chcial byc z emna bla bla... nei msyalam o nim bardzo dlugo, a przez ten sen caly czas mam go w pamieci. sa we mnei jakby 2 osoby. jedna chce go zniszczyc, pokonac, zemscic sie, druga wybaczyc mu, byc z nim, snuc plany marzenia, jesli on wykaze zainteresowanie mna... i dzis ta druga neistety przewaza... cholera jak mam byc taka niepewna, co zrobic, ot juz wole go w ogole nie widziec juz nigdy, oprzynajmneij nei w te wakacje. kurde no taki cham, a ja dalej gdzies gleboko do neigo cos czuje ;/ wydaje mi sie ze sobie noigdy facxeta nie znajde, on byl w sumie uosobieniem mojego idealu. dzien mam skopany dzis ;/
przejechalam 30 km. ciotka ma dziwny rowerek, strasznie sie jedzi ena nim ;/ al emsuze dac rade. jeszce stwierdzila, ze jazda na najlzejszej przerzutc enie da mi nic... taaa wie lepiej... jakbym na ciezkiej jechla to by mi udziska sie rozrosly, tego nie chce.
czuje sie jak swinia... wina za duzych spodni i bluzek, jak sobie odpowiednio nei uloze ich to wygladam jak baleron... mam jedne spodnie tylko leciutko za duze, i w nich jak jestem to ladnie ejst,a le reszta? bleeeeeh prosie
-
hej julix! zdjęcia śliczne :)
nawet tak nie myśl! - faceta na pewno znajdziesz. nie jeden gość po ziemi chodzi i w końcu trafisz na takiego który będzie ciebie wart :*
-
nonono zdiatka super, a nie wiesz moze skad ja moge taka ciotke wziac :wink:
a jesli chodzi o tego goscia to znam dokladnie to uczucie, ale chec zniszczenia juz odeszla nie mozna byc takim samym zlym czlowiekiem jak oni i trzeba pokazac zeby widzial co traci a moze zmadrzeje, a jak juz znajdziesz tego jednego to tamten bedzie zalowal
mam nadzieje ze zrozumialam o co mi chodzi bo to ciezko napisac i wytlumaczyc :wink:
-
Julix, super fotki, jeśli koleś był chamski to nie zawracaj sobie nim głowy. Jak wspominała ktoraś wyżej, spotkasz wreszcie kogoś, kto będzie Ciebie wart. :)
-
heh no cham kompletny. iles tam stron w tyl opisuje historie cala, ale nei wiem na ktorej to bylo :P hehe no na razie nie myslaam o nim az do teraz, znaczy teraz sobei po prostu o nim przypomnailam hehe. olew. no jak cos bedzie niby czul to go oleje, to bedzie wystarczajaca zemsta, bo mimo wsztyko trudno mi uwierzyc, ze mu minelo tak nagle. wydaje mi sie, ze mnie olal, bo nei chcialo mu sie kasy tracic na sms, ew, spotkania itp... no nei ma to jak milosc na odleglosc, ale neiktorym si eudaje. kretyn. hehe musze sobie go z elba wybic, ale sporo jescze mi to zajmie. w sumei dlugo nie myslam o nim, tylko jak mi sie przysni to troche pomarze, powspominam ;/ tak to luzik. ale inni mnie w sumie nei interesuja, jakos nei amm dobrych kontaktow z facetami ;/
wlasnie xenna zadzialala :P heheh czuje sie o kilo lzejsza i mam wrazenie, z eto nie koniec na dzis. jzu 2 razy bylam. zaraz zjem kolacje.
-
mmm jutro z ciocia na zakupy :D heh moze jakies fajne spodenki wydebie i jakas bluzeczke :D potem w czwartek lub srode tez zakupki ale w zielonej gorze, czyli wiekszy wybor. i jakos albo w sobote albo za tydzien juz w poznaniu spozytkuje moje 600 zl... mmm nie moge sie doczekac sterty ciuchow :D
heh kolecje jadlam o 18;30. wieeeelka, ale przynajmneij glodna nei ejstem. tak licze na oko ze jem w granicach 2500.
np dzis:
2 bulki pelnoziarniste z serem zoltym, 2 kawalki chleba z ziarnami z serem zoltym, kabanos, troche miesa, malutrko, 3 male pyzy z sosem, talerz surowek, 1 babeczka z orzechami i karmelem, jogurt z miodem i ananasem,cos malego czekoladowego i ciacho bakaliowe, rowneiz male. heh no i tyle ;] wydaje mi sie strasznie duzo, ale liczac na oko nei wydaje sie tak zle :] wcozraj chyba gorzej bylo;]
-
Super że zadziałała :D
A tym gościem się nie przejmuj. Przypomniał ci się, ale za kilka dni o nim znowu zapomnisz i może właśnie wtedy spotkasz kogoś lepszego?
A co do kontaktów z facetami to moje też nie są zachwycające...
-
ja z brzydkimi chlopakami to umiem rozmawiac, ale jak sie jakis ladny napatoczy... uch brak mi wiary w siebie, a wtedy jak wiedzialm,z e jest ktos kto o mnei mysli od razu inna bylam. mailam to uczucie rownmiez jak bylam chudsza, taka pewnosc siebie, ze nei maja z czego sie u mnei smaic :P
ech on sie wydawal idealem... mmm po prostu slodki, boski, przystojnhy...
ja pierdziele ale ostatni idiota, w sumei to i lepiej, z takim bezmozdzem byc to masakra
-
wygladam okropnie... porobilam sobie fotki... fuj no ble ble ble... mam ochote to tluszcysko z boczkow po porstu uciac! nie wiem jak ja mam to spalic, ale mam dola i wydaje mi sie ze nigdy mi si enie uda osiagnac sylwetki sprzed wakacji. i woel nie myslec co bedzie w wakacje... ryczec mi sie chceeee jestem straszna, za mala dupa, za duzy brzuch, no w sumei boczki!! ble nie moge patrzec na siebie
-
uch fokladnie si eobejrzalam po prysznicem... bleeeh jescze wczesniej wypilam 0.75 l wody i w ogole masakraaaaa wygladam jak beczka nawet nei zmaieszce fopt bo sa okropneeee. chce wazyc to pieprzone 48 kg no cholera nei wiem jak mam spal,ic te boczydla... ech moj glowny problem., sam brzuch z przodu zniose, ale talia po bokach i nad biodrami z bokow ;/ kurde no biodra mam waskie, na udach jakis tluszcyk z tylu i efektem jest kwadratowe dupsko...
mam ochote sie powiesic conajmniej;/ kurdeee jak tylko sil na biore wlaze na tysiaka az sie 48 nei pojawi, przynajmneij bede rpobowac i cos na boki potzrebuje jakies cwiczenia
dobranoc ;* zagladajcie tu kiedys jescze, bo cos malo piszecie po tej przerwie mojej
-
poskakalm jescze po watkach innych... nikt nie wpada... do dupyyy ide czytac ksiazke i spac. rano rowerek z 25 km potem na zakupki i z kolzenak ktorej pol roku nei widizlam sie psotkam
pa;] chce jutro widziec jakies odpowiedzi tak, opuscilyscie mnieee?
-
Dobra Julix bierzemy sie za siebie !
odjutra 1000 tylko ze ja przez tydzien pociagne na sb i obowiazkowo cwiczenia , damy rade i glowa do gory !!!
dobranoc
-
ja tez sie biore :)
dobranoc
-
Julix co do tych boczkow - tu taki temat - http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
nie wiem czy pomoze, no ale nic sie nie stanie jak ten link tu zamiescilamxP
-
no widze ze wspanialy dzien ci sie zapowiada;D
-
Hej Julix,nie wiem ile ty masz wzrostu ale jak dla mnie to wymiary masz super-jakbym miała takie to nic wiecej do szczescia bym nie potrzebowała.Tyle juz schudłas,ze nawet jesli sie zdecydujesz zgubic jeszcze te 3kg ktore mAsz na tickerku to napewno ci sie uda,dzieki,ze do mnie wpadłaś:)
-
uch dzieki zza odwiedzinki. heh dzis tylko przymierzalam spodnie w big starze i levisie. hmmm no w big starze 27 byly mi labo dobre albo ciut za male, a jzu nei kupie se 28 bo mam pare tak a to mi z tylka leca i okropnei wygladam. jakies obcisle chce, w levisie jedne 27 byly duze, ta sama para 26 troche pryzciasne, no mzoe bym je rozchodizla ale wolalam nei ryzykowac, jescze pojde do diversa i mozze cos znjade potem w zielonej gorze i w poznaoiu jak wroce do domu ;] kochma zakupy,
dzieki za ten watek ;] poczytam sobie, ja jak tylko nabiore sil wlaze na 1200... na miesiac czy cos, ale nei etraz. mzoe z atydzien, msuze odpoczac jeszce heh.
dzis 25 km. kurde ten rowerek cioci teoretycznie lepszy, ale jezdzi sie na nim beznadziejnie, jak wsiade to juz mam ochote zejsc, nei moge jechac na zupelnei najlzejszym bo strasznie halasuje, a na tym ciezszym co juz nie halasuje, nie moge utrzymac predkosci 25 km/h i sie poce szybko i miesnie z abardoz pracuja i sie jescz enapakowana zrobie w udach, a to ostatnia rzecz, ktorej mi potrzeba
-
wiec zaraz obiadek, pierogi ruskie, potem spotkam sie z dawno neiwidziana kolezanka ;] moze pojdziemy cos zjesc. heh ona mila ane w zeszlym roku, mam nadzieje, z ejest ok,a le slyszalam ze sie juz ladnie obzera i przytyla. wyobrazcie sobie. maila 1,68 widizlam ja z waga 44 i byla przerazliwie chuda, a podobno najmneijsza waga jej to bylo 36... no nie umim sobie jej chudszej wyobrazic
-
:shock: :shock: :shock: niezła ta koleżanka...A teraz z nią już lepiej? Jak w ogóle było :D?
-
O Kurcze i Co sie z nia dzieje:>??
36 kg :shock: straszne to........
-
teraz wazy 48, no chuda jest, ale tak gadalysmy o wszystkim i o dietach tez. mowi, ze kiedys byla na tym forum, ale jak sie leczyc zaczela rzucila je. no i mowi ze teraz przestala zwracac taka uwage na wyglad i chce utyc ;] w sumei wydaje sie zdrowa,a le z tego sie podobno na serio zdrowieje jak sie dziecko ma ;] heh ona tak neijedzeneim sie wykonczyla, wcale nei cwiczyla no byla skora i kosci, teraz w sumei tz, ale o niebo lepiej niz w wakacje jest. a kiedys wazyla 61 jakos
jejku jakbysci ewidzialy ile pozarlam dzis heh, z 3000 na oko, no ale rano rowerek, potem spacer z kumpela i nei mam wyrzutow ;]
-
Kurcze...ciezkie zycie;/;/
Nie chcialabym tyle wazyc....
Ja tez od jutra cwiczonka:D
-
zadna by nie chciala... no ale na szczescie dziewczyna sie bierze za siebie:)
-
matko... jutro sie ograniczyc musze, bo dzis to baaardzo duzo pozarlam,a petyt mam jak nei wiem zawsze poza domem jesc mi sie ciagle chce. kurde no planuje na luty 1200. tylko na luty, jak jeszce do 48 nei dojade to niw wiem co zrobie ;/ ech mam starszny tluszcz... glupi brzuch, nawte te nogi zniose jakos, ech mam wrazenie z ena wadze w pon nie bedzie 51, ale trudno :P zalamie si ejak bediz epowyzej 52 choc watpei zeby tyle bylo. uch takl na oko to samegpo tluszczu mam z 2 kilo do zrzucenia... bleee. ale mam brzuchol wielki... z przejedzenia, jutro si epohamujeee musze po prostu musze
-
jutro brzuch bedzie mniejszy i na wadze w poniedzialek tez bedzie mniej:)
ja dzisiaj tez pojadlam troche ale platkow chockapick:d(jakos tak sie to pisze) te duo sa swietne... szczegolnie te biale:)
-
ja wole nie pisac co jadlam, bo mnei zjedziecie ladnie :p heh no ale nei ejstem na diecie przerwaaaa i ruszam ladnie w poniedzialek jak dam rade, musze dac. heh musze jechac bez wpadek
-
ja tez dzis oczwiscie podjadlam zaliczylam napad ale maly
jakies 3000 kcal ale kto by tam sie przejmowal :cry:
-
oj Magda musisz sie wziac za te swoje kalorie... minimum 1000 bo takie napady beda nieuniknione
-
no ja 3000 na bank, moze wiecej, bleeeeh jak si eobzarlam. kurde po obozach zawsze z tydzien zre i zre, szcegolnei jak w domu nei ejstem, no w chacie nie jem az tak dzuo. w sumei u siebie nie tyje nigdy, umiar mam, a tak jak gdzies ide na miasto to porazka na calej lini.
-
tydzien temu mialam jeden dzien vco zjadlam 11000 kcal i kilka dni co jadlam w granicach 5000-7000 kcal
qrwa te napady to mnie zabija watroba mnie napierdziela bo ile mozna w koncu tyle zrec
ja wlasnie w domu jak jestem to sie powstrzymac nie moge =/
-
o jaaaa... ja bym chyba tyle nie wsadzila w siebia aktualnie... nei martw sie bedzie ;lepiej teraz
heh ide posiedziec z ciocia troche i potem poczytac i spac
dobranoc ;*
-
dobranoc =>
a to wcale nie tak trudno jak sie wydaje
pod warunkiem ze sie sypie pol paczki cukru pudru do duzego owocowego jogrutu albo je margaryne lyzeczka ze sloiczka
az nie chce mi sie myslec o tym co ja robilam
-
margaryne??
lyzeczka??
ble:P
-
od wszystkiego trzeba czasem odpoczac aby nabrac sil do nowej walki :D
-