wow...podziwiam Cie... ja to ledwo 600 m przebiegam :oops: :lol: :lol: :D :D
na pewno coś schudłas :) zobaczymy w poniedziałek :)
Wersja do druku
wow...podziwiam Cie... ja to ledwo 600 m przebiegam :oops: :lol: :lol: :D :D
na pewno coś schudłas :) zobaczymy w poniedziałek :)
no na bank, bo u tatay na wadze jak w domku bylo 51, to wazylam 52,a to bylo rano, a teraz w ciuchach obzarta i opita tyle wazylam :D
Też dziś z deczka więcej zjadłam niz ostatnimi czasy ;P Ale jakoś wyrzutów sumienia nie mam ;) Pozdrawiam :]
tez nie mam :D ide poczytac i spac. papa laski ;*
cześć Chudzielcu :P
byłaś wczoraj w tym Browarze? bo ja nie, ale na youtube widziałam filmik :lol:
chyba tylko za dużo ludzi było i wiedziało, co jest grane :lol:
miłej niedzieli!
No to gratuluje :)
Zycze milej niedzieli :)
no bylam, ale nie bralam w tym udzialu, szczerze mowiac troszke im to nie wyszlo. no ale kit :P mnie jakis angol pytal o co chodzi, nei umaialm mu wytlumaczyc, kurde niby umiem angielski, ale tak na zawolanie jak mam gadac, bez chwili zastanowienia, to nieee.
wiec nie wytrzymalam i sie zwazylam, 50,5 w talii i udzie spadly po 1 cm. weszlam we wszystkie wakacyjne spodnie, tak akurat sa, jzu nie przyciasne. ech jutro sie jednak zwaze, jutro mija tydzien, i jutro tez ticerka zmienie. no do 49 dla satysfakcji dojechac chce, bo juz ok jest :D
to pobiegalam 8 km. uuufff beiganie rano, a jeszcze bardzij jak slonce jest, zdecydowanie mi nei sluzy. nie dosc ze jestem glodna, bez sil, to slonce mi swieci i goraco sie robi duzo szybciej, nie mowiac juz o tym, ze w sloneczny dzien ciezko mi sie przy wysilku oddycha, bo mam alergie na jakies krzaki,a biegam w miejscu gdzie same drzewa sa. wiec jestem poprostu padnieta. w sumei to nawet 24 h po wcozrajszym wysilku nie odczekalam.
ale ok, zyje jeszce. zaraz ide sie kapac, potem sniadanie, nei wiem jeszce co. chyba juz mi bardzo niewiele brakuje do wygladu z Wloch, tzn wymiarki mam prawie takie same, wtedy tylko w jednym i drugim udzi emialam 49, no ale jeszcze troszke :D
Julix, gratulacje, motywacja godna pozazdroszczenia ;) Sama biegasz ?
Julix, ślicznie Ci idzie;] bieganie przed śniadaniem - pozazdrościć motywacji.
Oła, ten cm w udzie spadnie na pewno;]