heh ja juz bym chciala miec 38 ;)
Wersja do druku
heh ja juz bym chciala miec 38 ;)
ja kiedyś kupiłam spodnie 32 ale to w Orsay'u a tam jest taka duża rozmiarówka :roll:
taaak ja sie tam mieszcze w 36 ;P
Ja nosze najczęściej 38
ja troszke wiecej niz 38 ale tylko w orsayu sie mieszcze w 36....;P;p
Rozmiar 32 na dziecko niby, a jakoś dla wielu dziewczyn wydaje sie idealny...Ech...
Ja różnie noszę, ale często 38. Zależy od firmy...
Udanej imprezy kochana, baw się dobrze :*.
heh 32..matko moja sis nosi 34 i uwazam ze jest mega chuda....a 32.....dzizys...
a ten amerykański rozmiar 00 ? To już przegięcie jest.
ej no sorry, jak amerykanie wykreowali tak chude kobiety, to musie;li zrobic taki rozmiar :? mi to 36 odrobinke za duze, bo mi sie spodnica obracala troche na imprezce heh
na imprezie bylo kapitalnie. na pocztaku sie nie kleilo, ale potem wypilam 3 piwka, jakies driny i zwala byla, gadalam z ludzmi roznymi, ktorych nei znalam, potem z innymi, ktorych niby znalam,a le z nimi nigdy nei gadalam tak na serio, z kumpelami i ogolnie super. ale jedna kolezanka sie zmasowala totalnie, caly zcas rzygala, a w przerwach ryczlaa, ze w klasi ena nia jada, bo taka jakas nei rpzyjemna sytuacja is ezrobila, cyz cos, nei znam szczegolow. ale swietna zabawa :) ttylko znowu fajki palilam, chyba nawet calkiem sporo, ale teraz jeszce mam lekkiego kapcia w ustach
heh my to ognicho zrobilismy i tak siedzielismy, nad nami gdzies clay czas siue na deszcz mialo, burza krazyla, ale to w dupie mielismy, clay czas sie blyskalo od 21 chyba, a o polnocy jakso sie prawdziwa burza zaczela, padalo malo, ale motyw z burz aboski byl. bo tak siedzimy gadamy i sie coraz bardziej blyska i coraz glosniej grzmi. i raz tak huknelo,z e ja tylko raz w zyciu glosniejszy grzmot slyszalam. wszyscy sie zerwali i do przyjaciolki do domu. ogolnie bylo z 20 osob i tacy skumulowani o niej w chacie :P no ale popadalo i znowu na dworek. o 2 poszlam do domku, znazy odprowadzili mnie, bo przez ten las escze jak sie clay czas blyskalo, to bym w zyciu nei rpzeszla.
zjadlam duzo, ale co tam, z ciekawosci na wage wlazlam i ooo 48,5 czyli jak na to ze o 2 zrec skonczylam, to dobrze bardzo, duzo zreszta wypilam :P normalnie wiem co do kibla mnei pedzi, wieczor z piwem i ide pieknie :D
oj zaraz lece si emyc i do poznania na zakupy, an basen mi sie nie chce
Julix masz boskie zdjątka! gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!1