Chudzino ty jedna :twisted: . Masz prześwietną górę jak dla mnie :wink:
Wersja do druku
Chudzino ty jedna :twisted: . Masz prześwietną górę jak dla mnie :wink:
dzieki :) a tak btw to polecam te produkty garniera. tydzien ich uzywam i zauwazylam poprawe, jak dla mnie to nie sciema, cellulit na posladkach juz mi troche zmalal.
Które ty dokładnie masz?, bo przeoczyłam :oops: . Z żółtek linii kiedyś używałam tego mleczka ujędrniającego na podtrzymanie konsystencji ud, teraz niestety już trzeba czegoś silniejszego...lata płyną :twisted: .
roll on na cellulit i tego na plaski brzuch :D
Chyba zrobię sobie radość w urodziny za 2tygodnie 8)
oj julix jak ja bym sobie chetnie zrobila dzien upustu :lol: ale nie ma! :D :P dopiero 5 dni ladnie jem i nie chce tego zaprzepascic ;) zwlaszcza ze u mnie taki upust zwykle trwa 2 a nie 1 dzien :lol:
tez musze sie zaopatrzyc w tego roll ona na uda i posladki bo wczoraj zauwazylam ze mam koszmarny cellulit na tylku :shock: :? okropny jest bleee.....
trzeba sie go pozbyc ;)
ale kasy brak wiec chyba zaczne robic jakies cwiczenia na posladki ;)
kurde nasycilam sie slodkim, w zoladku miejsca brak, a mam ochote na slone... aaaa no dzis masakra bedzie. ja robie to dzis i ani dnia wiecej do konca diety :) tak mysle heh
julix, kawal dobrej roboty po prostu :wink:
Ja jem tak, że zjadam najpierw czekoladę a potem paluszki i się robi taki dziwny posmak w ustach :lol:
ja bym mogła jeść niezliczone ilości bułek z pieczarkami - czyli takich chamsko tłustych z serem zapiekanych, albo "margeritek", albo zapiekanek...jestem niestety fast foodowym więźniem :/
hihh tak na oko 1400 zjadlam i zaraz mnie rozsadzi, bez kitu. a juz mysle o obiadku i kolacji. ogladam film pt. "czekolada". hmm moze ktos widzial, ale jak nie, to tak wlasnie sa caly czas pokazywane slodkosci, a mi nawet slinka nie cieknie i ogladam obojetnie, bo sie zaslodzilam do granic... co zjadlam? :P
grahamka z serem, pol drozdzowki, jablko, nektarynnka, brzoskwinka, batonik fitness, wielki kubek platkow fitness i mlekiem i 2 lyzeczkami dzemu malinowego, 2 paski czekolady i 6 herbatnikow :P LOL :D i mam ochote na slone, ale malo tego rodzaju rzeczy w domu, a bulki nie wcisne w siebie :P
jak mi dobrze, w sumie pokusa zadna mnie teraz nie molestuje :D bo jak mysle o czyms slonym pod katem smaku, to ok, ale jak mialabym to jeszcze upchnac w brzuch, to ja dziekuje :D a slodkie...bueee:twisted:
licze, ze zmiescze sie dzis tak w 2,5 tysiaka, jeszcze nie najgorzej.
chyba po filmie ide spac :D