36 :shock: i ty jeszcze narzekasz ?!
Wersja do druku
36 :shock: i ty jeszcze narzekasz ?!
Właśnie to samo pomyślałam...
Oj Dziewczyny,tak ciężko Wam to zrozumieć?Dziewczyna tyrała na swoją piękną figurę kilka miesięcy i żal byłoby to zaprzepaścić,prawda?Niestety my wszystkie do końca życia będziemy musiały zastanawiać się i mysleć o tym co jemy.
Pozdrawiam
Julix, wiele dziewczyn marzy o rozmiarze 26, a dla Ciebie to najgorszy wypadek...
No ale cóż.
Ja pomimo tego, że schudłam 13kg, nadal czuję się gruba.
Więc trochę rozumiem to co czujesz...
Tyle tylko, że ja z ledwością w 28 wchodzę :roll:
ja schudlam 7 kg i co? patrzac w lustro wydaje mi sie ze jest jeszcze gorzej :x
Cassey mam tak samo - czuję się jeszcze gorzej niż przed dietą... :? :x
a najgorzej jest chyba jednak psychicznie ze tak to nazwe.. nie potrafie sie usmiechac ciagle jak kiedys.. chodze jakas troche naburmuszona.. mam humory..
ja w zeszlym roku jak schudlam to nie umialam sie przed lustrem nadziwic i nacieszyc swoja figura. a teraz, po roku wydaje mi sie ze jestem gruba swinia i widze tylko same mankamenty. i jeszcze mi niekiedy odwala ze mam ochote na diete :twisted:
tylko ze ja waze 60 a Ty 49 :(
Oj, bo my - kobity już tak mamy... Ciągle nam coś nie pasuje, nie potrafimy zaakceptować siebie, takimi jakie jesteśmy...