-
rozumiem cię... mam to samo ;/ przy 48 stękałam jaką mam "ogromnąąą" dupe.. a teraz bym sie dla niej pokroiła :roll:
ale juluś ty bedziesz dobrze przy 49 wygladała, a mi osobiście sie podoba te twoje 8.. jest troszę chudziutko ale przecież tez o to troche chodzi? wkońcu to nie est chudość anorektyczki, i ty sie na tym ztrzymasz i nie będziesz niżej schodziła... tymbardziej skoro ta waga ma ci przywrócić lepsze samopoczucie...samoakceptacje... zresztą sama wiesz jakie po ulicach szkieletory chodzą..- co one mają powiedzieć?
no trzymaj się, do jutra papa ;*
(jutro chyba stanę na wagę :o )
-
Te pierwsze zdjęcia mnie przeraziły :shock:
Ale reszta nie wyglądała już tak strasznie...
-
no te pierwsze to wycinki sa z tego jak wygladalam jak normalnie chodzilam :P mam na filmiku to, ale byl taki schizowy i go nie pokaze :P bo bym ze wstydu zdechla potem :P
kurde na basen nie pojde, znowu mnie boli gardlo i z zatok mi splywa wrrrrr :?
btw dzis mnie zaispirowalo do pomiarow. no szczerze mowiac wreszcie cos porzadnie ruszlylo. dziwne, bo pierwsze 2 tyg mi 1kg zlecial i z uda 1cm i tak to biust i pod biustem, a przez te 5 dni to 1kg, 0,5 w udzie, 1cm w talii :twisted:
wiec tak:
biust-86
pod biustem-71
talia-63
kosci miednicze-86
biodra-90
udo-49,5
waga 51, moze 51,5 :P tak na zmiane waga pokazywala, wiec pewnie cos pomiedzy.
jeszcze dla pewnosci we wtorek zrobie pomiary, bo to beda po 3 tyg diety :mrgreen:
Iguś, ja mialam cos takiego przy 48, ze czulam sie neizbyt chuda, ale wiedzialam, ze jestem, bo to 48 :? takie dziwne to, wiem, no ale wlasnie tak bylo. ale wtedy nie mailam kompleksow jesli chodzi o pokazywanie brzuch, no w stroju chodzilam z luzem, ale na dole musialam miec spodnice i spodenki, bo inaczej zle sie czulam z powodu kompleksow na punkcie tylka be :? nie grubego, ale takiego jakiegos nieladnego.
buhaha nie no ja juz moge sie pozegrac z ciuchami z wakacji. normalnie bylam w stanie w tylku zapiac takie jedne spodenki przy 51 i 63 w talii, a teraz chyba z 3 cm brakuja, zeby dopiac sie :P oooj tam, hihi mam sexy wciecie :P az mama ostatnio na mnie oczy, ze co ja mam taka talie zaznaczona :D kurcze moze rowerek dzis bedzie. ale jak juz to wieczorem, poki co musze projhekt na gegere zrobic, matmy sie pouczyc i dziady skonczyc czytac.
-
no too super ;)
powodzenia z tymi dziadami ;*
-
Julciu, wymiar super..!! Szczególnie jak patrze na te 49,5 w udku :D pewnie na żywo oczów z niego nie odrywasz hehe ;D
jak już masz 51, to napewno do świąt do 48 dojdziesz jak nie będzie jakiś większych wpadek :D
widzisz...jednak marzenia się spełniają :D
mam w klasie kumpele ma 164 i 48 i jest szczupła ale chuda to bym na nia nie powiedziała... wiec myśle ze z tym nowym typem sylwetki śmialo możesz do 48 :)
-
to zalezy od budowy, ja mialam wrazenie, ze bylam tlusta wtedy :P a normalnie kazdy kogo nei widzialam wiecej niz miesiac mi normalnie pierdzielil, ze jak ja wygladam. nie wiem no nie bylam duzo za chuda, ale chuda chyba tak, znaczy dla osoby zdrowo, obiektywnie patrzacej na innych. i chyba tak chce znowu
ech wez to 49.5 to dla mnie i tak masakra :P na moja noge to duzo. nie wiem jak to mozliwe. wiekszosc lasek przy tym wymiarz ema sczupla noge, ja niezbyt :?
-
oj laska co ty gadzasz :P
ale sliiiiiiiiiiiiicznie opalona bylas mmmmmmm :lol:
-
tia, wiecej sie opalilam w czerwcu niz w ciagu smaego lata :P
kurde jaka jestem glodna juuuz :? w ogole mam ochote sie nazrec. nie wiem czemu, ale no mam wrazenie, z enawet jak zejde do 48, i bed emiec podobne wymiary, to bede sie czula tak samo jak keidys wrr :? no ale cozzzz.
-
no co ty :)
zejdziesz do 48, i usłyszysz tyle komplementów że kompleksy od razu się ulotnią :D
oki mykam na rowerrek, bede pod wieczór to popiszemy cosik ;)
ps. Mayha, święta racja hehe ;D
-
no opaleniznę to miałaś świetną, ja takiej chyba nigdy mieć nie będe bo jasna karnacje mam i jak już sie opale to wyglądam jak różowa swinka :lol: