halo halo Jula zyjesz? :P
Wersja do druku
halo halo Jula zyjesz? :P
łer ar U?
hm zyje. ale nie moge tu wrocic. po prostu nie moge, niezdrowa atmosfera i te rzeczy. teraz widze, ze moje kompleksy powodowalo forum :? w ogole teraz mam na wszytsko czas, forum bylo jego pozeraczem. ogolnie niektore laski dochodza to takich wag, wymiarow, ze niby w zyciu bym taka nie chciala byc, ale jednak im zazdroszcze. teraz ciagle walone 53,5. ale kazdy mi gada ze jest ok. w talii 63, udo nie wiem sama, boje sie mierzyc, biodra 92. wpieprzam w swieta duzo. na diete nie chce przechodzic, od nowego roku postaram nie jesc sie slodiego i biegac zeby poprawic cialo. kupilam sobie bieznie, przyjdzie niedlugo. sorry ale nie moge Was odwiedzic, za ciezko mi pisac, nie moge juz patrzec jak wszyscy porownuja ile zjedli i ile waza. licze kcale dalej, dalej mam obsesje, ale juz mniejsze, sa dni kiedy nie mysle tak o jedzeniu, znowu inne, ze neiustannie. ecccccch.
sorry ze zniknelam bez slowa, ale jakos tak nie moglam tu wejsc :? dzis no musialam juz. najchetniej bym usunela moje konto itp zebym nie maila juz powrotu tyutaj. jakby cos moje gg to 7969572, piszcie jak chcecie, chetnie pogadam :)
ogolnei Wesołych Świąt, jeszcze dziś wejde na forum, ale potem musze z tym skonczyc i wchodzic rzadko, bo szczerze mowiac nei chce. i wykasuje wekszosc fotek, nie czuje sie bezpiecznie z takimi fotami w necie. mysle ze czasem wpadac bede, ale ogranicze sie wtedy do pisania u siebie i moze kilku osob, jesli jeszcze beda na forum, jakies raporty moze bede skladac wtedy hehe :P
wiecie co, nie :P ja nie mam sily czekac na odpowiedzi, jhak chcecie piszcuie na gg. ogolnie moze jutro aktualne foty zrobie jak beda chetni, ale to all na gg lub mailu: jula91@gmail.com i to gady:7969572
pa;*
Julaaa :***********
Doskonale Cię rozumiem kochana, u mnie na wadze podobnie jak u Ciebie :P i wcale się nie przejmuję :P
Sama rzadko wpadam na forum, staram się zapomnieć o dietach, kaloriach i tym wszystkim... :roll:
Wesołych Świąt :*
Popieram was oby dwie moje drogie :D Mam to samo :)
julix jak milo, ze wpadlas :)
moze to i dobrze nie chcesz przebywac na forum, w pelni Cie rozumiem..gdy czlowiek nie jest na diecie i czyta, ze ktos zjadl 1500 kcal i jest zalamany to rzeczywiscie do niczego dobrego to nie prowadzi..
WESOŁYCH ŚWIĄT Julix :*
No Ty Julix po prostu nie masz takiego problemu z wagą, żeby w ogóle być na diecie. Wow, kupiłaś sobie bieżnię? Ale zazdroszczę! Przepalisz "tłuszczyk" na mięśnie :P
Julix przecież ważysz 53,5kg to zajedwabista waga! marzę o takiej ale dobra dość z tym, rzeczywiście masz racje że przez ciągłe przesiadywanie na forrum można zwariować, ja też tak miałam i liczyłam skrupulatnie każdą kalorię aż w końcu doszłam do wniosku że mi wystarczy tylko 500kcal a później uznałam że 300 będzie lepesze i se załatwiłam metabolizm :?
zapraszam wszystkich do mnie ponieważ teraz tym bardziej potrzebuje motywacji i wsparcia
pozdrawiam gorąco i serdecznie :*
Nie dziwie się...
Ważysz okey, więc dobrze, że rzadziej będziesz odwiedzała forum.