Mam duży problem... Gdzieś od tygodnia przychodzi godzina 19 i nie moge sie opanować.. najpierw zjem dwie kanapki czyli normalną kolację, zaraz pójdę jeszcze po jogurt a na koniec zagryzam batonem.... nie wiem co sie ze mną dzieje po prostu nie moge sie powstrzymac zeby wieczorem tego nie zjeść... Prosze powiedzcie co moge zrobić żeby powstrzymać ten apetyt wstrętny... ( Jestem tym bardziej załamana bo wakacje i lato za pasem a ja sie obżeram...
Zakładki