-
Chyb pisze do siebie... :cry: Ale trudno. Jak na razie dieta dobrze, zjedzone okolo 300 kcal, mało ale jeszcze obiad przedemną.
:idea: Mam problem ipytanie zarazem :!: Czy któraś z Was ma coś przekłute, brew, albo brode :?: :?: :?: Ja marze żeby sobie brew w wakacje przekłuć ale mój ojciec nie chce się zgodzić :x Jak przekonałyście rodziców, będe wdzięczna za odpowiedź :!:
-
agga16 ja mam kolczyka ale w języku ( 8 na uszach ) dodam że zrobiłam go bez zgody dowiedzieli się po jakimś miesiącu i było nie zaciekawie... a póżniej to już im przeszło teraz chce sobie zrobić w brwi ale na to muszę mieć własną zarobioną kasę :cry:
-
W brwi mi się nie podoba..
Ale w pepku języku wygląda extra! :lol:
Zrobie sobie jak będę miała płaski brzusio i będe starsza troszkę :P
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64945
-
W brwi mi się nie podoba..
Ale w pepku języku wygląda extra! :lol:
Zrobie sobie jak będę miała płaski brzusio i będe starsza troszkę :P
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64945
-
I wpadłam :!: :!: :!:
Mi kolczyki podobają sie wyłącznie w uszach :!: :!: :!:
Ale nie mam nic przeciwko temu, aby inni mieli je gdzie indziej :D
Wydaje mi sie, ze rodzicow nie przekonasz-albo postawisz ich przed faktem dokonanym-ale tego nie polecam.POczekaj jakiś czas-będziesz starsza-może sie zgodza-albo nie będziesz już potrzebowała ich zgody :D
-
Najgorsze jest to że musze pokutować za moją siostre. Ona miała kolczyk w brwi i jej przerwał skóre przez co została niezbyt ładna blizna. I dlatego ja teraz nie mogę go zrobic :evil: :evil: :evil: Ale jeszcze będe próbowała ich przekonać
Dieta oki :wink: zjedzone jakies 1100 kca (mimo spaghetti zmieściłam się w limicie :lol: ).l
-
Jestem wsciekła :evil: :evil: :evil: Zjadłam 4 cukierki czekoladowe :x A dopiero w sobote mialo byc cos słodkiego...
Oprócz tego zjedzony
1 kawałek razowca z serem almette,
pół jogurtu
i małe jabłuszko.
Łącznie około 450 kcal :shock: I jak ja się zmieszcze z limitem :?: Mam nadzieje że na obiad coś lekkiego mam. Ide ćwiczyc, może troche spale :twisted:
-
No ja tez zjdalam 2 cukierki, jeden nimm 2 a jeden choclairs :lol:
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64945
-
a no ja tez zjadlam 2 cukierki ale byly duze i ciezki wiec tak jakby byly 4 :P i tak sie ciesze bo moglo byc gorzej:) miejmy nadzieje ze jutro sie obejdzie bez slodkiego:) chociaz moj dzien bedzie ciezszy bo wieczorem na piwo z kl. ide wiec bedzie ciezko;p
-
Piwo ok, czasem trzeba :wink:, tylko pamiętaj żadnych przegryzek w stylu chipsy. Stwierdzam że Dzień Dziecka to bardzo cięzki dzień dla odchudzających się nastolatek :wink: Ja jakoś zmieściłam się w limicie, ale nie musiałam się sporo ograniczać żeby te 200 kcal odrobić.
Tata zmarnował mój pyszny jogurt dolewając do niego smietany (niby taki sos do pierogów) Nikt w tym domu mojej diety nie rozumie :x :x :x