No i widzisz - nie było się czym martwić :)
Jest 61 :)
A do 1.08 pewnie będzie mniej niż 57 :)
Wersja do druku
No i widzisz - nie było się czym martwić :)
Jest 61 :)
A do 1.08 pewnie będzie mniej niż 57 :)
na pewno nie bedzie mniej, bo ja na 1200 chudne maksymalnie 3 kg na miesiac, czyli jesli teraz mam 61 to bedzie 58, ale to co :)
A może jednak akurat cos bardziej sie ruszy :)
Na innym wątku ktoś poruszyl temat otrębów...
Próbował ktos ??
Ja nie próbowałam,
say nie martw sie na pewno zejdzie :)
Ja kiedyś jadłam troszkę, ale za krótko by coś powiedzieć. W każdym razie nie smakują mi :D
ja kupiłam, ale to smakuje jak gazeta ;P
Ja czasami jak jem musli z mlekiem to dodaję te otręby granulowane jabłkowe - i są nawet smaczne, a mają mało kcal... No i czasami do sałatek albo do maślanki dodaję łyżkę otrębów owsianych...
a ja nigdy ich nie jadlam, wiec trudno stwierdzic :)
dzisiaj tak:
kawa + mleko + łyżeczka miodu - 5 + 23,5 + 23
grahamka + ser - 125 + 109
druga kawa + mleko + łyżeczka miodu - 5 + 23,5 + 23
malutkie jabłko - 50
lód zapp - 84
no i teraz ziarno ze słonecznika. nie mam wagi, nie mam pojęcia ile tego było, duża garść, dałam sobie za to 480 kalorii
wychodzi około 945 kalorii. jeszcze sobie zjem takie malutkie jabłko, więc będzie ten 1000.
mysle, ze nawet jest ponad, bo naprawde nie wiem ile tego slonecznika bylo, ale chyba 700 kalorii max, wiec w 1200 sie zmiescilam.
wiem wiem, ze nie powinnam tego jesc, ale ochote straszna mialam. miałam dietować od jutra i tak też będzie, dzisiaj chciałam trochę tylko zmniejszyć kalorie, bo przez ostatnie dni było tego z 4000. głodna jestem, a tyle kalorii zjadłam, to wszystko przez ten słonecznik! lecę po to jabłko, bo niedługo 18. a wieczorem zrobię te ćwiczenia na brzuch 8 min. wreszcie je zdobyłam, mam nadzieję, że mój kręgosłup to przetrzyma i nie będzie miał kryzysu jak po 200 brzuszkach :)
takze od 2.07 zaczynam, a dnia 6.08 [moje urodziny] musze miec maksimum 58!
Bardzo ładnie Ci poszło ;) Nie wiedzialam, że słonecznik ma aż tyle kcal ;)
Ale teraz już wiem że trzeba uważać heh ;)
Pozdrawiam trzymaj się ;*
jestem po 8 min. o rany, czuc, ze miesnie pracuja :P i mam pyt, mozna zrobic np. dwa pod rzad? a ile razy dziennie to sie robi?
Ten gościu coś na początku mówi, że po zrobieniu trzeba odczekać 24h zanim się zrobi drugi raz...
say inspirujesz mnie tymi ćwiczeniami xD
wogóle to przy was czuje sie jka leń z tymi swoimi brzuszkami xp
a ja przy Tobie czuje sie jak mega grubas :D
60,4! chyba niemozliwe zebym schudla 0,6 kg w jeden dzien... soli duzo zjadlam przez ostatnie dni, moze to woda sie zatrzymala:)
możliwe, możliwe :)
waga ma to do siebie, że czasem wariuje. raz jest więcej niż powinno być, raz nas zaskakuje w miły sposób :) trzeba do tego przywyknąć!
super. gratuluję. i w ogóle ile teraz jesz? bo już się pogubiłam :roll:
mam nadzieję, że dobijasz do tysiaka!?
miłego dnia :D
oczywiscie! około 1200 :)
to się bardzo cieszę :D
Ja po 8 ABS nie moge sie ruszac a co dopiero myslec o kolejnej serii :shock: gratuluje samozaparcia :D
a mnie wlasnie dzis nic nie boli, tylko w trakcie brzuch bolał, ałć
ja pierwszy raz jak robilam to chialam zeobic drugi raz ale nie dalam rady xD
ja tam wolę tradycyjne brzuszki :wink: monotonne,ale już przywykłam
ja zrobilam 200 brzuszkow to potem tak mnie kregoslup bolal, ze musialam zrobic przerwe w cwiczeniach :P wole jednak 8 min, tylko nadal nie wiem ile tego robic, bo ja po ang nie mowie i nie rozumiem co on mowi do mnie :P normalnie brzuch nie boli, tylko jak go wciagne to 'czuje' miesnie :)
chcialabym teraz zrobic abs i wieczorem jeszcze jedno, ale nie wiem czy tak mozna :(
Niesety Ci nie pomogę bo nigdy ABS nie robiłam.
A co do kregosłupa to polecam robić brzuszki i inne ćwiczenia na
brzuch ...bez stanika!! Wiem że wydaje sie to paradoksalne, ale w moim przypadku skuteczne - gdy zaczęłam ćwiczyc bez stanika plecy mnie praktycznie wcale nie bolą :D
ja myslalam, ze to mnie od stanika boli, a okazalo sie, ze to troche wyzej jednak, no ale juz nie boli, wczoraj rozlozylam sobie koc i bylo ok :P
e tam, zrobie zaraz to abs :P
no nie sądzę, żeby Ci to zaszkodziło! ;)
mnie też zawsze kręgosłup boli :? niby tłuszczyk mam, a jednak kości na wierzchu. takie grube i mocne kości mam. i szeroko rozstawione. dlatego wiem, że i ak z moimi biodrami nie wygram :P
a do tych filmików to chyba będę musiała wrócić! tak, to jest jakaś myśl :)
muszę to sobie opracować :P
ehh to nie wiem ;)
Mi w każdym razie pomogło :)
Ja ćwicze też na kocu albo na dywanie. Chociaż czasami mi się zdarza na gołych panelach :P
say, a kiedy nastepne mierzenie ?? 8)
say szalejesz z tymi ćwiczeniami :D Ja to bym najchetniej też po 2-3 h dziennie ćwiczyła (w odstępach of course np. 2x po 1,5h) ale troche sie boje czy nie przetrenuje się- to raz a dwa czy mi się mięśnie zbytnio nie rozrosną i zamiast schudnąć to jeszcze bardziej waga pójdzie w góre, co o tym sądzicie??
ja sie mierze codziennie :P
łydka 37, udo 54,5 a brzuch po moim obzarstwie jakies 90 ;P
schudne! zmienilam kompa na chwile, bo musze cos mamie wydrukowac i oczywiscie musialam wejsc na forum :P juz biegne cwiczyc!
1024 kalorie. jeszcze moze za godzine, dwie zjem jablko, ale to zobaczymy.
wiem, ze np. 19:30 to bedzie pozno, ale skoro chodze kolo 1 spac to spale, musze!
aj coraz bardziej czuje miesnie brzucha, abs bolalo bardziej niz wczoraj, no ale trudno, dojde w koncu do takiej perfekcji, ze nie zaboli w ogole :P
mialam napad :( w 1500 kaloriach sie zmiescilam, ale buuuuuuuuuu, nie mialo tak byc ;( jestem beznadziejna :(
Say, nei zalamuj mnie, to nei ejst napad nawet :P wez przestan, neizamartwiaj sie, bo bedzies zmiala taka obsesje jak ja :?
say trudno zdarzyło się. jutro bedzie lepiej ;* pamietaj, że wszystko tkwi w naszej psychice.
no tak, ale ja do poniedzialku musze zrzucic ten dodatkowy kg! a z takimi napadami nie dam rady, wrrrrrrrrrr. niedlugo zrobie sobie 8 min, o!
Nie martw sie...ja dzisiaj też przegiełam :( Zobaczysz, zrzucisz tego kilosa i później będziesz się z tego śmiała... :*:*
wczorajszy dzień idzie w zapomnienie, waga pokazje 60,6 [jest dobrze!]. do poniedziałku musi być 60. musi musi. o.
Trzymam kciuki, żeby bylo :D
brzuch po obzarciu [mierzone po sniadaniu] nadal 90 cm. no moze 89,5 , ale zostanmy przy tym ze 90. a talia, talia juz zaczela mnie ladnie sluchac, bylo 72 cm [po obzarciu] a dzisiaj po sniadaniu 69. no, to rozumiem :D znow wygladam dziwnie, wielki brzuch + ładne wciecie w talii. mam boskie zakwasy po abs, tylko wlasnie nie tam gdzie jest opona, tylko wyzej. hmm moze znajde sobie jeszzcze inne cwiczenia na opone?
Może zwykłe brzuszki ?? :D
Po co robić jakieś udziwnienia :D Ja na rzecz zwykłych brzuszków zrezygnowałam z A6W :D
15oo to świetny wynik! ja na tylu schudłam :) więc dlaczego Ty miałabyś przytyć? ;)
nie znam ćwiczeń na "oponę" ale poszukaj sobie w kulturze fizycznej, pewnie coś znajdziesz :)
na pewno zrzucisz te o,6 kilo w tydzień :)
miłego wtorku :D