-
przechodze na tydzień na 1000. okres będę miała za jakieś 10 dni, pewnie trochę więcej bo strasznie się rozregulował, więc myślę, że to nie to, bo w końcu od tygodnia waga stoi mi w miejscu :/ jak po tych 1000 waga nie ruszy choć troszkę to ja już nie wiem :(
-
Ale bo co 1000? Chcesz spowolnić metabolizm? BEZSENSU.
Moim zdaniem pij dużo wody i pu erh no i wkońcu ruszy :)
-
piję 3 litry dziennie, herbatę jakąś przyspieszającą przemianę też, jeżdze na rowerze minimum 4 km dziennie i nic :(
-
No to ja już nie wiem...
Ale 4 km to wcale nie tak dużo ;p Ja tam jezdżę 20 km :roll:
Może więcej ruchu ? :)
-
nie mam siły i czasu na tyle :( szczegolnie gdy jest szkoła... ale dzisiaj się postaram tyle, muszę!
-
no ruchu troche za malo. ja rower dzis dostane, bo byl na mazurach przez caly rok, tata mi nei przywiozl buuu, ogolnie ja rowerem juz mam dosc jazdy, tym stacjonarnym przynajmniej. zbey stacjonarny mnie zmeczyla to musze tak z 30 km/h jechac w mniej niz godzine. a normalny to meczy mnie po 20-30 tak na serio, jescz eod trasy zalezy. wiec jak sie nie pocisz, to tez zbytnio nie chudniesz. nie lepeij biegac troche, ja po godzinie biegania dysze jakbym rowerem pod kilometrowa gorke wjechala :P i w bieganku angazujesz wiecej meisni
-
ja też od dzisiaj na 1000... chce wytrzymać miesiąc... myślicie ze to dobra dieta??;>
-
nie wiem czy dobra a ja tez od dzisiaj jestem na 1000 :D i narazie bede na nim przez 15 dni a potem sie zobaczy ;)
-
mi sie metabolizm rozkrecil i na 1000 w zyciu nei wytrzymam
-
eh...ja jeszcze nie wiem czy wytrzymam zobaczymy ;)