macie racje, za mało ruchu! teraz mi się rozpadało, więc nie mogę wyjść na rower.. do biegania przekonać się nie mogę. nie mam za grosz kondycji i po 1000 metrach będę miała zadyszkę, ale muszę spróbować!
Wersja do druku
macie racje, za mało ruchu! teraz mi się rozpadało, więc nie mogę wyjść na rower.. do biegania przekonać się nie mogę. nie mam za grosz kondycji i po 1000 metrach będę miała zadyszkę, ale muszę spróbować!
ja tez nie lubie biegać;P a co do rowerku to może sie jeszcze wypogodzi i pojeździsz;)
buźki;* powodzenia
sprobowac zawsze mozna ja nie lubie biegac i tego nie robie...zamiast tego wole aerobic, cwiczenia "dywanowe" itp.
ja nienawidzilam biegania, teraz sie jakos przekonuje. wiesz do zalezy od wydolnosci i kondycji ile przbiegniesz. ja np na pierwszy raz moge isc na 5km, niktorzy po 0,5 km totalnie wymiekaja, ale to sobie mozna wyrobic, z czasem bedzie wiecej.
63,9 :P
super :D u mnie 63,4:) miłego dnia:*
brawo dziewczyny;*:D
dzisiaj 750 kalorii, jeszcze wieczorem grahamka z serem i będzie idealnie :)
piknie:D ;) ;*
ja sie waze za tydzien :P