-
Nawet kiedy będziesz ważyła 40 kg a nie będziesz sie akceptować, nie bedziesz lubić siebie to będzies sie czuła brzydka i gruba itd. itp.
Jestem przekonana ze jak sie uprzesz dojdziesz do swoich 40 jak i mniej, ale jestem też pewna że wtedy nie napiszesz że podoba ci sie twoje ciało i innym sie ono podoba.
Może teraz sobie sie nie podobasz ale innym pewnie tak, a potem już nawet innym nie bedziesz sie podobac a sobie tymbardziej...
-
Lou no wiesz...wydaje mi sie,ze mozna schudnac do 40 kg bez popadania w ED
ale moge się mylic
dzisiaj siedzialam sobie w domku
nie poszlam na ten bilans
jakoś wytrzymałam na mojej diecie i uwazam to za sukces bo zazwyczaj w wolne dni, ktore nie byly dniami upalnym polegalam
ale teraz sie zaparlam :twisted:
nawet lepiej niz w wakacje
jak w wakacje dojechcalam do 50-51 kg to ciekawe ile teraz się da??
bede sie odchudzac tyle ile dam rade
chcociaz jak nie bede juz dawala rady na diecie przed osiagnieciem upragnionego wygladu to dalej bede dietowac 8)
-
az sie wyniszczysz i polegniesz w boju...
pozniej szpitale, kroplowki itd itd a jak juz sie zacznie to albo sie roztyjesz i bedzia problem z bulimia i dosc duza nadwaga albo nikt Ci juz nie nagada i zakonczysz zywot wazac 30kg...
-
nie wydaje mi sie zeby granice 40-45 kg byly smiertelne
a ja nie chce wazyc mniej niz 40 i chce utrzymac ta wage
juz raz wazylam prawie 40 kg na szpitalu sie nie skonczylo przytylam co prawda bo glupia bylam ale jakijs wielkiej nadwagi z tego okresu to nie pamietam :roll:
-
roznie bywa... mam nadzieje ze w odpowiednim momencie wlaczysz hamulec...
dzisiaj ogladalam na VH1 program o 10 najchudszych gwiazdach i byla jakas aktorka 9nie pamietam dokladnie ktora) i miala moj wzrost i moja wage i posadzono ja za anorektyczke a mama porwnala mnie do Mary Kate Olsen... i w pierwszym i w drugim przypadku sie przeazilam... ja nie widze siebie jako chudzielca... a wszyscy mi mowia ze za duzo schudlam... o to chodzi ze jak bedziesz wazyla 40 kg to dalej cos Ci sie nie bedzie podobalo... Lou ma racje
-
suszona ty nawet nie wiesz jak ja ci zadroszcze tej wagi <marzy>
ale ty sie nie musisz tak bardzo martwic o mnie naprawde :)
krzywdy sobie nie zrobie
a to że mało jem chce wazyc 40 kg i mam wiecznego doła i to jeszcze nie powod zeby mnie tak jednoznacznie osadzac :?
ja bym chciala wygladac jak MK
albo jak Victoria Beckham
-
Magdullusia a tak w ogole to ile teraz wazysz?
-
Victoria tez byla w tej 10... nazwali ja anorektyczka z cyckami:D
-
Magdullusia widzę że naprawdę te diety zaczęły zawładaćtwoim życiem. Dziewczyno, nie szkoda ci młodości :?: Zainteresuj się może jakimś sportem wtedy spalisz kalorie, zdobędziesz jakieś hobby. Nie wolno tak tylko rozmyślac o dietach. Wystarczy lekkie ograniczanie i sport przecież. Ja jestem oc ciebie o wile grubsza, ale nie narzekam i nie popadam w jakieś skrajne stany. Trzeba się cieszyć i brać z życia ile się tylko da. Nie chcę za kilka lat wrócić wspomnieniami wstecz i nie mieć o czym rozmyślać tylko że moja głow zawalały ciągłe głodówki i odchudzanie. Narazie chudnę powoli i cały czas się jakoś trzymam, a przy okazji żyję jak dawniej. Dieta powinna być tylko mała "częścią" twego życia, a nie twoim życiem.
-
teraz to nie wiem specjalnie
stawiam na 57 kg ale zwaze sie w przyszla sobote
victoria wyglada oblednie te nogi brzuch maly tylek zajebiste
to moj ideał <ale te cycki to nie moj ideal xD tak na serio wolalabym nie miec za duzo w tym staniku niz miec sztuczne to obrzydliwe , a poza tym male piersi sa najladniejsze >
a ja nie mam poczucia ze cos trace
ja trace wtedy kiedy jem
kiedy tak na siebie patrze ze czuje ze zyskuje dietujac
szczerze mowiac to diety typu jedz normalnie ale cwicz sa dla mmie niedobre bo ja musze czuć glod
czuc bol brzucha z glodu uhh kocham to
kazdy ma jakies hobby
moim jest dieta
szczerze mowiac to kiedy jestem na normalnym sposobie odzywiania to czuje sie jak jakiś smieć
taka najedzona
jak mam diete to czuje ze zyje
i ze jestem cos warta
aaa i znowu ze narzekam :roll: i schizuje z powodu tego bilansu
szczerze mowiac to ja na mysl o niem teraz kiedy juz jest dawno po nim to czuje ze mi niedobrze
boje sie wagi tej mojej domowej a tam przy lekarzu brrrrr