-
Moja dzisiaj znowu mi powiedziała że jestem gruba... No to powiedziałam, że nawet jak bym ważyła 40 kg dla niej zawsze byłoby 5 kg za dużo. A ona: nie kochanie, wtedy bym ci podsuwała słodycze żebyś przytyła" i buziak... eh... jeszcze kilka kilo i może się odczepi...
-
moja mama mi caly czas mowi ze jestem jak pyza;/
-
jakbym miala mojej matce dogodzic to chyba bym nie mogla
i tu nawet nie chodzi o wage tylko o zachowanie
ja ciagle cos robie nie tak jak powinnam
-
No niestety...takie są mamy xD One to robią dla naszego dobra podobno... Eh ja się w sumie cieszę że moja mi gada że jestem gruba :) Jak schudnę to ja jej będę tak gadać ;p o! :twisted:
-
oj moja by mi nigdy nie powiedziała że jestem za gruba, chyba że bym nosiła rozmiar XL... ona uważa że jestem w sam raz, ale nie przeszkadza jej że sie odchudzam 8)
-
ja wiecznie słysze "ej chudy" albo "hej porteczki gdzie idziecie" niby fajnie ale czasem uciazliwe :/
-
buziak na mily poczatek tygodnia;*
-
Ja ostatnio nic nie słyszę na temat wyglądu od mamy i ogólnie od nikogo:>
wszyscy tylko czegoś ode mnie mnie chcą, wkurza mnie to niesamowicie.
i się namówiłam nawet na wagary xx teraz będę asertywna.
-
moja mama ostatnio tez nic nie mowi na temat mojego wygladu;p
-
Dorośleją nam te mamy :D *łezka wzruszenia* .