a ja nie planowalam jakos nigdy nie moglam sie zmusic co by w domu cwiczyc, siakos na dworze mi lepiej i jak jezdze sobie na rowerku to nawet mi nie nudno i zawsze sie mozna opalic w drodze i z kolezanka ploty popopychac zreszta ja mam male mieszkanie i jakos tak nieywgodnie ale bym sobie kupila stepperka
a co do hulahopu to ja tak starsznie nbie lubie krecic ze to jest cos strasznego ale spoko spoko ja juz sobie cos wymysle
buziaki majucha :*