-
nie potrafie sie opanowć, a woda nie skutkuje :((
dziewczyny poradźcie mi plis coś . nie potrafie sie zmobilizować . Chce w końcu zacząć diete 1200 kcal, i rano przygotowuje sobie jajko, ale poźniej rzucam sie na lody i nie potrafie sie opanować (, zjadłam jeszcze cztery tosty...!! poradźcie! Co mam zrobić by tak sie nie rzucać? Jak pije wode czy jem jabłko też nie pomaga! Help!! (
-
może po prostu nie kupuj lodów i tak dalej? ja w moje odchudzanie zaangażowalam calą rodzinę. mają zakaz jedzenia przy mnie owocow i slodyczy, bo wiedza, że nie mam silnej woli. do woli sobie jedzą na balkonie jak jestme w pokoju i nikt nie jest poszkodowany. a i przestalam nosic ze soba pieniadze, zebym nie mogla sobie niczego poza domem kupic.
powodzenia!
-
moim zdaniem rano powinnas jesc wiecej niz jajko, bo gdy rano mało zjemy, wtedy wieczorem pojawiają sie napady...
-
Znam pewnien sposob motywacyjny,ale Ci powiem,ze on nie na kazdego dziala,ale mam nadzieke ze na Ciebie podziala
A wiec ja jako motywacje kupilam sobie spodnie(oczywiscie za male).
Bylam w" reporterze" i byly przeceny dosyc spore to sobie kupilam takie jeansy( )
bez kieszeni (wyszczuplaja),kosztowaly tylko 20 z ze 100 zl.No i teraz co jakis czas przymierzam je i z przyjemnoscia stwierdzam ze jeszcze ciut ciut i bede lezec jak ulal.To jest wtedy moj pierwszy cel,a drugi to zeby te spodnie na mnie troszeczke wisialy
_________________
Zycze powodzenial
_________________
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki