-
Oj, trudno trudno...
Mi też zniknął na kilka miesięcy, pojawił się potem znowu zniknął jeszcze na dłużej..
Narazie jest ale b. nieregularny
Zapraszam do mnie, będzie mi miło
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64945
-
Zgadzam się. Z hormonami nie ma żartów...
Mój ojciec jest endokrynologiem (lekarzem też od hormonów) i mi często opowiada jak to jest z tym wszystkim. Ważne żeby nie chudnąć za szybko. Zbyt szybka strata masy o niecałe 5% już może powodowac zburzenia cyklu. Bo nasz tłuszczyk wydziela hormony.
Nasz organizm musi odzyskać równowage, a im więcej czasu mu na to damy tym lepiej dla nas. A utrata miesiączki przez odchudzanie następuje zwykle gdy się spadnie troche poniżej 50 kg. Tak ku przestrodze.
Już ja sie o chudzielcach, które nie chą brać leków hormonalnych nasłuchałam
-
oj lilac, jak ja Ci zazdroszcze takiego zdrowego podejścia do sprawy
to Twoja pierwsza dieta ??
-
Oficjalnie tak. Pierwszy raz zaczynam, chociaz planowałam już wcześniej.
-
No więc czas na spowiedź.
No wczoraj to się nie popisałam ('
') tj. oprocz tego co napisałam, jedynie obiadek zjadłam dobry : 3 małe kartofelki, chude miesą w sosie i kalafior. Resztę zwaliłam... Dołożyłam jeszcze czekolade (schogotten trilogia) i półtora paczki landrynek.... No wiem nie ładnie. Bardzo nie łądnie. Wyszło blisko 1700...
ALe dziś jest dduuuuuuuuuuuużo lepiej
) Na śniadanie zjadłam fantasie z gruszką i 300 g truskawek (w zasadzie to sa oddzielne śniadania, I i II
) no a na obiad zamierzam zjeść fasolke szparagową, skrzydełko z grilla no i pomidorka z cebulką. Dalej sie zobaczy
) Musze jeszcze tylko policzyć kalorie. No i trochę poćwiczyć.
Dzisiejszy dzień uważam za udany, ponieważ byłam na mieście i nie kupiłam sobie żadnego cukierka

Pozdro
)
-
No to dzisiaj bardzo ładnie
a o tym co było wczoraj zapominamy
-



No i jeszcze do tego 3 kartofelki - nie mogę się zagłodzić przecież
Zreszta bez kartofli to by nie przeszło u mnie w domu. Także jest ok
-
Powodzenia
mam nadzieje ze ci sie uda
Napisz kiedys tam czy Ci sie udało 
-
et pirwszy dzień nie wyszedł to jakby go poprostu nie było
Od dzisiaj będzie już pięknie trzymam kciuki
-
No własnie. Czyli jak narazie dieta bez niezaplanowanej skuchy
+ kolacja grahamka z pomidorkim i pumpernikiel z ogórkiem
razem coś około 1150 kcal
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki