Wątek: Jeszcze tylko 5,5 kg ;)) Musze sie zmotywowac do hh ;P

ja gdzies nie mam zadnej motywacji... do tego tata mi powtarza ze i tak nie schudne... mama ciagle kupuje jakies czekolady... ale od dzisiaj jakos zaczynam...:/

a mnie mama pilnuje jak cholercia
dziewczyny czy dieta 1000kcal to głodówka
bo tak słyszałam

glodówka to bardziej 100-300 kcal przy 1000 mozna sie nawet najesc

Y... 1000 to dieta dla DOROSŁYCH, która może trwać przez ok. 10-30 dni. Zalicza się do diet restrykcyjnych, czyli surowych i niedokońca polecanych [w szczególności dla dzieci].

Także w pewnym sensie można ja nazwać "głodówką"

E.. i ten, na kolacje były lody Malaga. Ale nie dużo zjadłam. Do tego jeszcze pół jakiejść bułki [ciemnej] z serem greckim i odrobia masla. DO tego troche winogrono i pol szklanki coli Jestem pewa, ze dzis wieczorem juz nic nie zjem

Wczoraj nie zjadłam żandego cukierka ani nic, więc dziś sobie pozwoliłam.

Strasznie mnie dziś nogi bolą.. Mam takie cięzkie. I w głowie mi się kręci.. To chyba od tej paskudnej pogody.. Łee.. Nie wiem czy bede miałą siłe na ćwiczenia [brzuch dziś]. Jak nie dam rady, to jutro rano i pojutrze wieczorkiem "ćwicznę" sobie

A hulanie obowiązkowo. Nie wiem czy wytrzmam, ale sie postaram. Kręce od 15 sierpnia i juz widze efekty :P Nie mierzę się, ale powoli zaczyna mi sie zarysowywac talia Szczerze polecam.
Myślałam, ze mam duże hh, mniej więcej 90 cm średnicy [bo mi sie dobrze kręci] a tu patrze i 74 :P Chyba sobie kupię takie fajne w decathlonie Duże i trochę ciężesze

Dziś na allegro sobie zamówiłam skakanke, taka prawdziwą z rzemienia i na łożyskach kulkowych. Mam nadzieje, ze bedzie mi sie dobrze skakalo, bo tych z zabawkowego mam już dość :P

Pozdro

widze że stawiasz na ćwiczonka - gratuluje ja dzisiaj tylko rowerek bo jakoś mi niedobrze i ciężko :P ale od jutra brzuszki !

To pewnie od tej pogody- jest ohydnie

Lilac widzę, że dietka idzie pięknie
Trzymam kciuki!!!

mądra dziewczyna ;]]]

Ehhh a ja musze sie kryc z cwiczonkami bo mama twierdzi ze schudne i zabronila mi cwiczyc. ale chyba cos niecos spalilam dzis bo sprzatalam dom godzinke, potem zrobie 100 brzuszkow i 1/2h cwiczen an nogi i brzuch (znowu )no a potem pojde na 1/2 h na spacerek. A do skakanki wróce jak mamie przejdzie troche. Czyli prawdopodobnie podczas roku szkolnego. Jak zobaczy ze nie chudne juz to moze pozwili mi zatrzymac te 50,5 kg