Ja nie mysle o wegetarianizmie by schudnąć.
Ale właściwie to nie wiem w co wierzyć.
Z jednej strony zasypują mnie informacje, że organizm się rozwija i musi miec pełnowartosciowe białko, ale z drugiej strony słychać głosy takich osób jak hmacz, które nie jedzą miesa i są zdrowe. No wiadomo,że do tego potrzeba specjalnej diety gdzie uzupełnia się braki witamin.
Ale wegetarianizm to naiwnośc jak tak patrzeć z drugiej strony. Być weganinem to coś. Prawdziwe poświęcenie i dbanie o inne istoty. Bo co z tego ,że nie jem mięsa jak jem jajka (i inne produkty produkowane z nich), a wiadomo, jak te kury się męczą produkując jajka.

Ale ja bym weganką być nie mogła.
oj,,, trzeba by nad tym dłuuugo myśleć i decydować.