Wątek: ...Powoli, ale do Celu...

Dziewczyny spox!!! Ja narazie trzymam się!!!
To już 9 dni - ani razu nie zjadłam więcej niż 1000 kcal, 2 godz. ćwiczeń, zielona, czerwona herbatka, woda minerlana... jest ok!!! (nawet nie jem węglowodanów... jedynie pełnoziarnista bułeczka, czy trochę fitness'ów)
I MAM 4 CM MNIEJ W PASIE, 3 CM MNIEJ W BIODRACH!!!
ŻYCIE JEST PIĘKNE!!
Życzę powodzenia, trzymajcie się - jeszcze niecałe 6 tygodni - to wiele!!!

dobra, to moze ktos chciałby ocenic moj "zestaw ruchowy" ze tak powiem, dzięki z góry
mam 6tygodni.
ten czas trzeba wykorzystać najefektowniej.

planuje tak
1h rower
30min hulahop
4omin cwiczenia roznego typu
skakanie na skakance, to około 1000razy
30min tańca, jakieś podskoki itp.

nie wiem co jeszcze dolożyć,, może coś pozniej wymysle.

nie za mało?

bede jesc 1200kcal, moze 1300 nie wiem dokladnie.

chce zrzucic 6kg

o cholera ale plan aktywnosci fizycznej ja jak przejade 30 min. na rowerze to zdycham a tutaj taki plan uuuu oby sie udalo

no planik pierwsza klasa
ale mysle zebys juz nci nie dokaldala , bo co za duzo to neizdrowo :P

to w zupelnosci wystarczy bo naprawde bardzo duzo tego

pozdrowionka :*

życzę powodzenia

hehe, no dzięki

jesli jutro tu nie dam wpisu optymistycznego , to macie prawo przyjsć i skopać mnie w ten tłusty tyłek

chcesz to robic codziennie?

jest niezle, ale myśle, że zaczynasz za ostro... ale jesli dasz rade to trzymam kciuki

ja bym ci radzila zamiast tych 40 minut rożnych cwiczen porobic cwiczenia na brzuch i ramiona i biust, a zamiast tego 30 minut tańca - strecz czyli rozciąganie bo jesli sie dobrze nie rozciagniesz nastepnego dnia bedizesz miec zakwasy ze sie z łóżka nie podniesiesz

ogólnie nie zle

ale jesli planujesz taki wysiłek to musisz jesc minimum 1500kcal bo po jakims czasie orgaznim zacznie ci spalac mięśnie, bo nie będzie miał z czego czerpac energii

ale nie martw sie, to dopiwro wtedy jak tłuszczu zabraknie, a to mimo wszystko pomyślna wizja

powodzenia, bede Cie wspierac treningowo

właśnie zaczynam akcje umięśniania

ale jesli planujesz taki wysiłek to musisz jesc minimum 1500kcal bo po jakims czasie orgaznim zacznie ci spalac mięśnie, bo nie będzie miał z czego czerpac energii

ale nie martw sie, to dopiwro wtedy jak tłuszczu zabraknie, a to mimo wszystko pomyślna wizja

niestety jesteś w błędzie. Jeśli nie dostarczysz optymalnego zapotrzebowanie kalorycznego organizmowi zaczyna przechodzić w tzw. tryb oszczędny, czyli odwrotny do tego jaki chcesz uzyskać. Zamiast spalać tłuszcz zaczyna go gromadzić, jest to związane z pewnym hormonem, który wysyła sygnał o tym (nie pamiętam nazwy).
Reasumując spożywając małą ilość kalorii przy dużym wysiłku fizycznym możemy sobie tylko zaszkodzić...

pozdrawiam

tak, wiec napisałam

ale jesli planujesz taki wysiłek to musisz jesc minimum 1500kcal bo po jakims czasie orgaznim zacznie ci spalac mięśnie, bo nie będzie miał z czego czerpac energii

i ja kto ktos na forum napisał, pozwole sobie zacytowac, "lepiej byc umięśnionym grubaskiem niz chudym tłuściochem" tłuszcz jest lekki

a to zdanie

ale nie martw sie, to dopiwro wtedy jak tłuszczu zabraknie, a to mimo wszystko pomyślna wizja

to dodałam zeby Cie lemonciu nie nastraszyc zbytnio wybacz za drobne wprowadzenie w błąd

Zgadzam sie z Violka.. ja jak jadlam 1000kcal+cwiczenia, to nic nie chudlam