-
hej dziewczyny......
wstyd, oj wstyd.
echh, no wczoraj już zawaliłam na całej linii, a dzis od rana nieźle doprawiam.
nie wiem co z tym moim odchudzaniem.
i to już nawet nie to, że np.1200 to za mało kcal itd.
ja po prostu zaczynam się dołować, właczam myslenie,, że to wszystko nie ma sensu, jaka jestem beznadziejna, że juz nie mam po co żyć, że jestem nikim i zawsze bedę taka nic niewarta, itd,, dół na maksa, i wtedy zaczyna mną nosic i robie atak na lodowce, a potem do konca dnia siedze i becze, ech,,,,,,
nie wiem.
nawet nie mam po co byc chuda.
przepraszam wszystkich. przepraszam.
niepotrzebnie zatruwam te forum swoją osobą.
nie potrzeba tu takiego uzalania się.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki