ja sie obudzilam o 13.37 :shock: :shock: wiec mi tu nic nie mowcie o wstawaniu o 7 :P a jakie glupie sny mialam :D:D
Wersja do druku
ja sie obudzilam o 13.37 :shock: :shock: wiec mi tu nic nie mowcie o wstawaniu o 7 :P a jakie glupie sny mialam :D:D
hipopotamek, pobiłaś mnie :D Ja wstałam o 13.15 :D :P
A sny najlepsze są nad ranem :twisted:
Pozdrawiam,
Marlencia (:
:arrow: obiad: ogórkowa :P
A po obiadku idę na dwór ^^
Pozdrawiam,
Marlencia (:
ty na dworku a ja siedze w domu pisze i sie pakuje :D:D no ladnie..
jak ty dzisiaj tylko ogórkowa i te dwa kawałki chleba wszamałas to masz jeszcze full kalorii do wykorzystania :)
brawo :)
nie żadne bravo!!! tylko prosze mi tu więcej jeść!
dieta nie polega na nic-nie-jedzeniu tylko na odpowiednim doborze tego co się je...
ps. Zawiercie?? a jaka szkoła?? ja chodziłam do Malczewskiej :D
Marlencia dobrze Ci idzie! Tylko pamiętaj o dobijaniu!!! :*:*:*
Cisza! Nie panikować :P
Glupia nie jestem :P
Tak więc, podsumowanie:
:arrow: śniadanie: dwie kromki z pasztetem
:arrow: obiad: ogórkowa
:arrow: podwieczorek: dwa lody (śnieżka i pyszny) i guma do żucia
:arrow: dwie kromki z serkiem Gouda i pomidorem oraz banan.
Razem: 1226, więc aż nadto zjadłam :P
A najlepsze jest to, że w domu już nie będę się zmuszała do ćwiczeń ^^
Będę chodziła na siłownię ^^ Wykupuję sobię karnet na miesiąć i codziennie mam czas od 9 do 17 i bez przerwy mogę ćwiczyć :P
Ach, będzie się działo ^^
Pozdrawiam,
Marlencia (:
buraczeq, ja do Żeroma chodzę ;) Malczewska mi się absolutnie nie podoba :P Ale mój brat tam chodzi ;)
Pozdrawiam,
Marlencia (:
wlasnie zoabczylam woje zdjecia i wydaje mi sie ze rpzesadzasz :P
co do silowni to bardzo dobry pomysl, tylko nie napalaj sie za abrdzo bo bedziesz miala zakwasy i wyjdzie na to, ze mniej pozniej pocwiczysz.. ;)