mam Cie pohamować? :lol:
ok.
więc tak, zastanów się czy ten placek naprawde wart jest swoich kalorii? :wink:
Wersja do druku
mam Cie pohamować? :lol:
ok.
więc tak, zastanów się czy ten placek naprawde wart jest swoich kalorii? :wink:
jest :cry:
hyh... :roll:
to sobie pomyśl ile tracisz dni diety dla coś tak małego
3 min w ustach 4 miesiące na biodrach :P czy jakos tak :P
chociaz taknawiasem to Ci powiem ze czasami jak mamy na cos straszna ale to straszna ochote to lepiej to zjesc (troszeczke) bo ta ochota nie minie i bedzie rosnac , ja tak mialam z serem zoltym ponad rok nie jadlam az w koncu ostatanio sie skusilam i w sumie pozniej zalowalam bo juz nie smakuje mi tak jak kiedys :|
oj nie wspominaj o serze żółtym bo mam ogromną na niego ochote, ale nie mam go w lodówce :lol:
ja dzisiaj jadlam golabka z piersi kurczaka i pieczarek i serem zoltym light hehe
czemu jedzenie jest takie przyjemne :roll: :cry:
ech jest tyle pysznosci na swiecie...ale cóż figura wymaga wyrzeczeń ;)
no wlasnie najgorsze jest to ze co jest pyszne szkodzi naszej figurze...
niektórzy jedzą ogromne ilości różnych pokarmów i nie tyją :roll:
np. moja kumpela, je wszystko i to w wielkich ilościach a jest chuda i to strasznie :roll: