jestem po kolacji :)
dzisiejszy dzień moge jak najbardziej uznać za zaliczony :D
Wersja do druku
jestem po kolacji :)
dzisiejszy dzień moge jak najbardziej uznać za zaliczony :D
cos Ty malo jesz :?
to przez to że wyjątkowo dzisiaj nie miałam nic w lodówce, jutro ide z mamą do sklepu to się nakupuje :wink:
suszona możesz podać przykładowy jadłospis z któregoś dnia Twojej diety?
Pewnie
:arrow: jajecznica z szynka (max 2 plasterki) z indyka i z 2 plasterkami zera zoltego light
w szkole gumy do zucia :D
:arrow: na obiad jest duuzo opcji... papryka faszerowana (fera light, tunczyk, pieczarki, ogorek kiszony) albo łosoś z pieczarkami (mi smakuje takie połączenie) albo ostatnio jadlam piers z kurczaka z serem zoltym (bdb)
:arrow: deser SB (ale nie za czesto)- jogurt naturalny bez cukru, kakao, slodzik;
albo np 10 pistacji, albo orzeszkow ziemnych
dzięki :)
hyh. najgorsze jest to że ja nie lubie mięsa jakiegokolwiek bez ziemniaków, makaronu, ryżu...nie smakuje mi wtedy tak dobrze, szynka też odpada :roll:
w ogóle nie przepadam za mięsem
:roll:
to ryba
ryba już lepiej, ale też mi czasami nie pasuje, np. dzisiaj jedząc śledzia zatrzymałam się w połowie i przestał mi już smakować, nie przez najedzenie sie, mam jakiś wstręt do tego :roll:
chyba przejde na wegetarianizm :lol:
jedyne mieso ktore ja lubie to kurczak ale tylko z serem... ja SB moge sobie na takie cos pozwolic, tak to jakos modze z innymi rzeczami.
ale z drugiej strony nie moge jesc samych warzyw bo i sie po nich bardziej chce jesc
ja też tak mam :roll:
dzisiaj dzień zaczełam dość dobrze i zakończe go równie dobrze :wink:
co u was słychać? :)