ja tez mam taka kolezanke...;/ zazdroszcze jej tego
Wersja do druku
ja tez mam taka kolezanke...;/ zazdroszcze jej tego
moim zdaniem to jest niesprawiedliwe :roll:
i to bardzo
dokładnie jak moja mama ona jest chudsza ode mnie a 0 sportu i może o 22 cały talerz kolacji zjeść :evil:
ehhh... ja tez tak chce :cry:
moja teeż zawsze tak jadła i jej strasznie zazdrościłam. Ale jeszcze bardziej teraz jej zazdroszcze tego, że ona nie myśli o jedzeniu i je kiedy ma ochotę. Kiedy kołomnie leży bułka słodka to zjem odrazu, nie umiem zostawić sobie na kiedy indziej jak to ona robi :evil:
ja tak mam ze slodyczami...
jak ich nie widze to nie jem a jak juz je zobacze o jej
krece sie krece kolo nich i nie mam tak ze zjem np jedno ciastko tylko od razu pochlaniam pol kilo...
moja mama tez tak je ale jest troche grubsza ode mnie :roll: ale nie dużo :lol:
Moja zawsze była odemnie chudsza a teraz jest grubsza... :roll:
moja mamusia chce się odchudzać, zalogowała się nawet tutaj i czasem troche czyta, ale nie ma silnej woli i odchudza się dzień czy dwa a potem rezygnuje :roll:
mój tata strasznie sie smieje ze mnie że ja wciąż na naszym forum siedzę ale sam by chciał schudnąc tylko dla niego takie wspomaganie sie na forum to pewnie strata czasu - nie wie ile to daje ;)
forum jest świetne :D
zgadzam sie to forum jest strasznie pomocne i (przynajmniej mnie) motywujące
czasami tak jest, dorośli nas wyśmiewają a tak naprawde gdy się dłużej zastanowią to uważają że mamy racje :roll: :)
tylko żeby tak częsciej się zastanawiali zanim nas wyśmieją :P
heh, to jest śmieszne...
my teraz obgadujemy dorosłych, wyliczamy im złe postępowania
a za pare lat sami się nimi staniemy i będziemy się w ten sam sposób zachowywać :roll:
i to mnie przeraża :shock:
a z drugiej strony, ja nie chce być dorosła :roll:
chciałabym cofnąc się do dzieciństwa i zostać małą dziewczynką widzącą świat we wszystkich kolorach :roll:
chciałabym przejść na diete SB, możecie mi tak ogólnie ją opisać i podać przykład dziennego wyżywienia :roll: ?
wpisz w wyszukiwarkę poza tym u którejs z dziewczyn na topicu jest wszystko łądnie opisane :)
dzięki :)
tak więc, od jutra zaczynam south beach 8)
mam nadzieje że mi pomożecie przynajmniej te dwa tygodnie przetrwać :roll:
buźka :*
Trzymam kciuki :D
ja tez :wink:
i ja też :D
2 tygodnie to nie tak dużo ;)
i jak 1 dzien ??:>
no raczej w porządku :)
na śniadanie zjadłam jajecznice, a na obiad tuńczyka :wink:
na kolacje zamierzam jeść serek wiejski i małego pomidorka :)
Świetnie zaczęłaś :) I oby tak dalej!
14 dni to nie tak dużo, zobaczysz jak szybko Ci zlecą !
3maj się !
Buźka :*
No pewnie ;*
Najważniejsze zacząć.
hyh. wszamałam jeszcze śledzia :lol:
nie mogłam się oprzeć :roll:
ale w tej diecie i tak moge jeść wszystko co jest zalecane w różnych porcjach :)
jestem po kolacji :)
dzisiejszy dzień moge jak najbardziej uznać za zaliczony :D
cos Ty malo jesz :?
to przez to że wyjątkowo dzisiaj nie miałam nic w lodówce, jutro ide z mamą do sklepu to się nakupuje :wink:
suszona możesz podać przykładowy jadłospis z któregoś dnia Twojej diety?
Pewnie
:arrow: jajecznica z szynka (max 2 plasterki) z indyka i z 2 plasterkami zera zoltego light
w szkole gumy do zucia :D
:arrow: na obiad jest duuzo opcji... papryka faszerowana (fera light, tunczyk, pieczarki, ogorek kiszony) albo łosoś z pieczarkami (mi smakuje takie połączenie) albo ostatnio jadlam piers z kurczaka z serem zoltym (bdb)
:arrow: deser SB (ale nie za czesto)- jogurt naturalny bez cukru, kakao, slodzik;
albo np 10 pistacji, albo orzeszkow ziemnych
dzięki :)
hyh. najgorsze jest to że ja nie lubie mięsa jakiegokolwiek bez ziemniaków, makaronu, ryżu...nie smakuje mi wtedy tak dobrze, szynka też odpada :roll:
w ogóle nie przepadam za mięsem
:roll:
to ryba
ryba już lepiej, ale też mi czasami nie pasuje, np. dzisiaj jedząc śledzia zatrzymałam się w połowie i przestał mi już smakować, nie przez najedzenie sie, mam jakiś wstręt do tego :roll:
chyba przejde na wegetarianizm :lol:
jedyne mieso ktore ja lubie to kurczak ale tylko z serem... ja SB moge sobie na takie cos pozwolic, tak to jakos modze z innymi rzeczami.
ale z drugiej strony nie moge jesc samych warzyw bo i sie po nich bardziej chce jesc
ja też tak mam :roll:
dzisiaj dzień zaczełam dość dobrze i zakończe go równie dobrze :wink:
co u was słychać? :)