-
zgadzam sie z tym, ze normalnymi sposobami nie moge schudnac..musi byc dieta...Jestem taka osoba, ktora bardzo syzbko musi widziec efekty,...wiec zdrowe odzywanie i dieta 1000 kcal nie jest dla mnie...zeby schudnac od dwoch dni jem tylko po 400 kcal, przy tymn wykonuje rowniez bardzo duzo ciwczen..ogolnie sport...sks-y w siate i czsami tance :wink: nie powiem daje to efekty, ale najgorzej jest w nocy..gdy wszyscy juz pojda spac..a ja jestem sama z lodowka..o jaaa to jest totalna porazka..musze sie tego oduczyc!! Mam nadzieje, ze mi sie uda!! Jak chcecie wbijcie na moje forum
tu jestem
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&start=130
mam opis...zdrowe odzywianie itd..ale sama sie zastanawiam nad sensem tegp co wczesniej napisałam :!: :!: :!: Pozdrawiam
-
Guka, Juwenta - jedna przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny, zawsze się może zdażyć :P
Ptysiak17 - Dziewczyny czy Ty się dobrze czujesz?! 400 kalorii? TO ZA MAŁO! Zniszczysz sobie zdrowie i będziesz miała gigantyczne jojo... Lepiej coś z tym zrób (i mam nadzieję ze zrobisz) :wink:
Pozdrowionka :)
-
Aż dziw, że OKAY dobrze gada. 400 kcl to za mało. Ani nie przyśpieszy a tylko zaszkodzi.
-
EKHEM, ja jestem na 1000 a nie 400, a to droga Papierowo DUŻA różnica :/
A zdrowie to w końcu podstawa...
-
pewnie że tak :D brawo okay ;) ja jestem na 1500 żeby było jeszcze zdrowiej :lol:
-
Cześć kochane ja dzis tylko na momencik na forum bo czeka mnie sprawdzian z mitologii.
:arrow: dziś wf i wieczorem a6w
:arrow: dietka super, mało dzis zjadłam (kara za wczorajsze szaleństwo)
:arrow: byłam u lekarza muszę iść na badanie krwi i hormonów (nie cierpie kłucia :( )
:arrow: pojutrze ważenie :!:
I proszę mi tu nie głodowac tylko jeść zdrowo :!: :) 3majcie się
Ptysiaczku : jasne ze Ci sie uda, lodówka przegra jestem tego pewna :wink:
-
ooo widze ze nie tylko mnie czeka spr z mitologii :roll:
a jak tam dietka Ci idzie??
pozdrawiam :wink:
-
Trzymam kciuki za Ciebie :) pozdrawiam :*
-
Zgadzam się. Małe ilości kalorii nie pomagają schudnięciu, ale też szkodzą. Potem będzie jojo. Dlatego dziewczyny. Opamiętajcie się...
-
Ja jestem dziś w podłym nastroju i to wcale nie przez te diety czy cos takiego. Jak pisałam poszłam teraz do nowej szkoły- LO. I czuję sie baaardzo osamotniona :cry: Nie mówię że nie mam w klasie fajnych ludzi, wręcz przeciwnie jest kilkoro naprawdę świetnych osób, ale brakuje mi kogoś takiego od serca, kogos kogo dobrze znam... Po drugie chłopak, który szalenie mi sie oodoba..chyba nic z tego nie bedzie :(
Z dieta dobrze, na sport jakoś nie mam dziś ochoty ( o dziwo!) ale pewnie wieczorem i tak poćwiczę. pozdrawiam:*
-
<przytul> nie martw się :* z czasem poznasz wszystkich lepiej i będziesz lepiej się czuła w nowym LO :) tak zawsze jest na początku jak się przychodzi do nowej szkoły. A co do chłopaka... pewnie nie pomoże Ci jak powiem, że faceci są jak tramwaje - jak nie ten to następny. Po prostu najlepszym lekarstwem na takie smuteczki jest czas... 3maj się, całuję :*
-
ja tez jestem w LO przeniosłam sie tydzień temu do nowej szkoły i jest spoko
bo w pierwszej nie bylo fajnie :(
a chłopaki w tym wieku to naprawde jeszzce przedszkole trzeba poczekac :)
-
Czuje się już wspaniale :) potańczylam przez godzinie przy muzyce włączonej na cały regulator ( rodziców nie było :P ) a potem a6w i inne ćwiczonka na końcu rozciąganie :D ach boskie zmęczenie a jaki humor :wink: a co u Was?? :*[/i]
-
odwdzięczam się :D
mi tak szczerze nie chce się ćwiczyć, leń ze mnie :oops: ale potańczyć to jak najbardziej :P
widze że super sobie radzisz :)
oczywiście będe trzymać kciuki :wink:
pozdrowienia :*
-
U mnie nieźle :) świetnie idzie mi dietkowanie :) (narazie :P dopóki nie będę miała kolejnego napadu na słodycze)
-
AAA :!: Jutro rano ważenie :!: :twisted: miłego wieczorku wszystkim :*:*
-
No ja dopiero ważenie w poniedziałek. Mnie też czasem leń łapie, ale nie jest ze mną tak źle... :lol:
-
Ja też ważenie mam w poniedziałek :) i od trzech dni mam tak, że wszystko mi się chce... i spacerować i ćwiczyć i sprzątać :) i w ogóle do jedzienia mnie nie ciągnie :]
Guka i jak tam Twoja waga? :> pochwal się :)
-
-
A ja jutro, już sie nie mogę doczekać :D
No czekamy aż zaszpanujsz nową wagą :D
-
YEAH :!: Tyle to ja nie ważyłam już ho ho :twisted: otóż rano wstaje na wage a tu dokładnie
33,8 kg :!: :!: :!: :P
Ach 3 tydzień odchudzania za mną i 3 kg też :D dzis kocham cały świat :P :!:
-
33??? :lol: Jakis chochlik się wkradł :D
Gratuluję-teraz muszę Cie szybko dogonić :D
-
No 33,8 więc tak w zaokrągleniu to 34 :wink: hehe dumna z sieibe jestem jak cholera :!: :D
-
-
Ten sukces nagrodziłam sboie 5 kostkami pysznej czekolady z migdałami, wiem że nie powinnam ale w koncu od czasu do czasu też mi się coś należy :wink: poza tym potem byłam na rowerku i ćwiczyłam więc spaliłam tą przyjemność :) co tam u Was?? jakie plany na weekend ?? 8)
-
-
Ojej... jak to możliwe? :>
-
-
Ej coś mi sie porąbało z cyframi !!!!! 54 oczywiście <śmiech>
-
oooo teraz rozumiem :)) 54 to idealnie :D gratuluje :*
-
przepraszam jeszcze raz za tą głupią pomyłkę :lol: Jak bym ważyła 34 to bym była w zaawansowanej anoreksji :? A plany na dziś to: spotkanie z przyjaciółką na rynq, potem wypad z kumpelami z nowej klasy do kina i na zakupy, a na wieczór jestem zaproszona na 2 ogniska tylko nie wiem czy będe miała jeszcze siłe :wink: Kurcze nie bede miała czasu na ćwiczenia ale dużo się dziś nachodzę i muszę jednak znaleźć czas przynajmniej na a6w
-
Jednak na wszystko znajdzie się czas za godzine idę na rowerek :D miłej soboty kochane:* może uda mi się byc wieczorem :)
-
siemka Guka wazymy tyle samo i dazymy do tej samej wagi :) jak myslisz uda nam sie? :P milej soboty zycze :wink:
-
-
K*** dzis zawaliłam na całej linii... :( jestem wściekła...sport był ale dieta?? obżarłam sie jak świnia :evil: i tak sie czuje,,,nienawidze tego i nienawidze siebie w tej chwili...kiedy nad sobą nie panuje... :cry:
-
Ech do piątku (dnia ważenia) musze ten wczorajszy dzień po prostu odpracować ... A więc - sport tak jak cały czas, postaram się częściej biegać i ćwiczenia codziennie. Zaostrzona dieta: zero słodyczy i pieczywa 9 (tylko chrupki chleb najwyżej). W ogóle muszę mniej jeść. :evil: :evil: :evil: 3majcie kciuki :!: A jak Wy radzicie sobie po takich "katastrofach" :?: :(
-
najlepiej sie podnieść, otrzepać z porazki i dalej kontynuowac diete i ćwiczenia a waga po kilku dniach powinna się unormować
no i nie wolno ci sie zalamać :!:
bo jak się ktoś załamie to takie wpadki beda się pojawaic juz regularnie wiem po sobie :roll:
pozdr.:*
-
Bedzie dobrze! Nie załamuj sie! Jeszcze kolezanki beda Ci zazdroscily nienagannej figury :!:
-
Ucże sie biologii :? babka kazała nam sie nauczyć systematyke człowieka po łacinie- nienormalna :!: :evil: Dziś na razie zjadłam mozzarelle z pomidorami plus 3 kromki pieczywa wasa a na obiad barszcz z uszkami. Muszę mało jeśc zeby waga mi nie podskoczyła po tym wczorajszym :wink: Potem czeka mnie bieganie i a6w :) co u Was?
-
wow po lacinie? he dobre :lol:
a mi w klasie jedne kumpelki zazdroszcza figury eee ale one chyba sa slepe jak nie wiem co! taka wieeelka pupa i w ogole! ehhh :roll: