Wątek: Rozstępy?

Kiedyś zachorowałam na zapalenie wątroby, przez rok brałam mocne sterydy, po których duzo przytyłam. Ale wmawiałam sobie, że to minie, że najważniejsze jest zdrowie. Więc brałam (bo musiałam) te leki. Jednak pojawiły sie rozstępy.. Były koloru różowo-fioletowego. Kiedy już wątróbka się zregenerowała i przestałam brać sterydy, waga mi spadła. Jednak na skórze nadal mam rozstępy.. Tyle że białe. Kremy jakoś nie bardzo skutkują.. Wiecie może jak je zwalczyć?

rozstepow nie da sie juz zwalczyc, mozna je tylko leczyc ale to tylko do momentu az beda takie przezroczysto-biale, pozniej tylko jakies lasery, ale to kupe kasy kosztuje z tego co wiem...

żadne masaże też nie pomogą?

masaże to na cellulit raczej na rozstępy to tylko kremy albo peelingi ale to daje marne efekty

albo mozesz popytać w aptece o jakieś kremy na blizny one moga troche poprawić stan rozstepów z tego co mi wiadomo

ja stosowałam maść na blizny- Cepan i nie dość, że smierdzi cebula [bo jest z niej zrobiony] to nic nie pomógł...

ja cos bralam z kasztanowaca, troszke pomoglo...

a drogie są takie maście? Bo ja wydałam fortunę na kremy, ale gucio dały, jak pisałam wyżej..

Ja robię pilingiem i kremem i trochę pomogło. A teraz dodatkowo ciotka przyniosła mi ze szpitala jakąś cudowną maść i moje rozstępy są ledwo widoczne już.

nie wiem nigdy nie kupowałam