Wątek: prosze o pomoc :(

u mnie nowa dieta nowa nadzieja :P
a u ciebie?

OK jest!! Sorki, że nie wpadałam, bo sama miałam chyba ze 3 napady Ale ja już 3 dzień dietki kończę, także jest fajnie!!
pzdr i trzymam kciuki :P

Witaj!!!
wpadłam, zeby zobaczyć jak Ci idzie dietkowanie?? Ile Ci ubyło kg i cm???

Dziewczyny...
Ja poporstu jestem tylko skazana na potepienie...
nie było mnie tak dlugo bo sobie kurde wszystko zlekcewarzylam dostałam zalamki i wogole jest gorzej niz bylo...jem jak krowa i nie mam umiaru..moj stan fizyczny jest coraz gorszy...i wogle przekichane jest..dostaje jakis dziwnych plam na ciele i wogole jest do dupy przerpalam wspaniala diete ktorej nie bede mogla juz zaczac bo internat i tak nie wybieram sobie jedzenia cholera jasna ale ja mam taka glupia psyche :/ jak mialam faceta ja jadlam same owoce i warzywa i schudlam 15 kg i zawsze mi brakuje te jeszcze 10 zeby warzyc upragnione 55 ale ja teraz waze pewnie 70 kg boshe ale ja jestem glupia...
dziewczyny co ja mam zrobic ? dajcie jakas rade ?
ja ide do nowej szkoly innego miasta..duzo wiekszego i tam internat diety nie da rady zrobic..a nie chce tez zebym chodzila glodna bo sie musze zaczac uczyc wogole zycie musze zaczac od nowa...bo to doczesne jest do dupa a tak nowe miasto moze sie wszystko przecierz zmienic...dziewczyny dajcie jakas porade prosze

Wojownik, ale możliwe, że właśnie internat i nowa szkoła to ten najlepszy moment żeby wziąć się w garść - nowi ludzie, środowisko - no oki, nie jest może najlepiej, bo nie ten start, nie wymarzone wejście, ale ta motywacja, żeby walczyć będzie wszędzie wokół ciebie. Nie musisz przecież zjadać do ostatka wszystkiego co ci dadzą, a że szkoła, nie będzie okazji do ciągłego podjadania a w sumie i w towarzystwie innych osób tak jakoś głupio się obżerać (przynajmniej ja jem najmniej kiedy jestem na wyjeździe, albo mieszkam w akademiku ).
W sumie nawet w internacie możesz na oko liczyć kalorie, spróbuj dorwać się do jakich dodatkowych zajęć sportowych, zaczynasz nowy etap - niech to jest twoją motywacją do podwójnej walki a nie przyczyną depresji! A nawet jeśli czasami nie będzie na 6 z plusem - wykrzycz się, spróbuj dorwać do internetu i wybecz, bo to twoje miejsce i życie i twoje prawo, by mieć czasami doła .
Keeping fingers

trzymam za ciebie kciuki ja tez w tym roku ide do internatu i tez sie troche boje jak to bedzie z żarełkiem
pozdroofcie

Magdullusia - a to kochana ile ty masz latkow ? i do jakiej szkoly idziesz. Boj ja ide do szkoly policyjnej....

Grzibcio dzienki slicznie :* nparawde podnioslo mnie na duchu

ja mam 16 lat i ide do LO

Proszę bardzo

Laseczki wrr do szkoly trzeba isc...ja nie chce ja musze do innego miasta do innej szkoly nowe wszystko ludzie i czy ja dam rady nie wiem naprawde...musze sie zaczac wrescie uczyc bo jezeli ja sie chce isc na prawo to musze wlozyc wiele pracy...ale mniejsza o to mam 4 studniowki niedlugo i 1 wesele i musze slicznie wygladac i wrescie nosic stringi bo teraz to wstyd u mnie problemem jest tylek i biodra bo z boku wygladam jak bym zaledwie 54 kg wazyla ale uda i te daja znac ze waze wiecej...fajnie bo mam plaski brzuch i to mnie cieszy...ale teraz bedzie w szkole tyle sportow ze ja cie :] jeszcze bede tanczyc w szkole tanca jak sie ciesze super fajnie tylko zebym ja schudla :] wrr ciekawe czy sie to uda....