Życzę Ci wytrwania :P
Wersja do druku
Życzę Ci wytrwania :P
Rety... Ale jestem głupia... Poszłam dzisiaj z koleżankami na pizzę... 2 kawałki wrąbałam :oops: a później jeszcze kanapki w domu, jogurt i sok... :? i znów piszę pamiętne słowa "od jutra zacznę"
A jak u Was? :?:
no o tej porze to rzeczywiście nic nie zdziałasz, wiec zacznij od jutra kobieto :P
caly czas mysle otym co moglabym zjesc i zalewam sie woda ...
czy to naturalne ze wieczorem kiedy jestem najbardziej glodna wlewam w siebie 2 litry wody ?
to Ci wyjdzie tlyko na dobre moja droga :) ja wieczorkiem jak siedze na forum to moge z pół baniaka wody wypic :P
tobie to faktycznie na dobre wyszlo...
masz wspaniala figure i wymiary:P( zazdroszcze ci)
postanawiam : bede pila jeszcze wiecej wody
na razie ide spac
odezwe sie jutro
dobranoc :*
Witam :) Dziś nie było źle, myślę że cos koło 1500 kcal więc jestem zadowolona, jak na razie nie wchodzę na wagę bo się zwyczajnie boję :shock: wolę za kilka dni być mile zaskoczona :lol:
Będzie dobrze,a co do wody to ja też dużo piję :lol:
Trzymam kciuki i pzdr :P
napewno bedziesz zadowolona, trzymam kciuki :wink:
hmm ja się chyba jutro zważe bo z 2 tygodnie sie nie ważyłam
wole sie za często nie ważyc bo ja jestem chora na wagę ze tak powiem jak zaczne sie ważyc to bede to robic co 5 minut
zreszta czasem mam takie odpały na punkcie diety że szok wole nie kombinować
najlepiej się ważyc raz w tyg :)
mniej zepsutych dni :P
Prawda :P Zresztą każdy ma prawo do jednodniowej słabości :) Po co się zamartwiać na zapas skoro wszystko mozna nadrobić w ciągu kilku dni... Raz w tygodniu to chyba optymalne rozwiązanie :)
O boże ale się ostatnio zapuściłam..... Ech.... Co za uczucie :( :( Bezradność... Muszę się wziąć w garść bo jak tak dalej pojdzie to zamiast zrzucić te pare kilo przybędzie mi drugie tyle!!! :? :? Ech napiszę mój plan dietki żeby jakoś uzmysłowić sobie co mnie czeka :)
do zrzucenia 9 kg
średnio 1,5 kg na tydzień....
a więc
6 tygodni i po sprawie
czyli za 2 miesiące powinno się udać!!!!!!
Pozdrawiam :)
Wg lekarzy najbezpieczniej i najzdrowiej jest chudnąć 0,5kg tygodniowo. Jeżeli jest to dla ciebie zbyt mało, chudnij 1 kg - nie spotka cię jojo;) Pozdro
Lilac ma rację!!
Trzymam kciuki i pozdrawiam!!! :P
tez popieram.
ale różnie bywa, raz sie na tydzien chudnie 2 kg, a raz nic, a raz 0,5 :wink:
ja własnie mam nic :P
no ale nastepnym razem moze spasc ci nawet 2 kg, wiec nie ma czym sie przejmowac ;]
tym bardziej ze zmieniłam diete :P
Jestem na dietce 1000kcal i te 1,5 kg to była wartość szacowana :) Najważniejsze żeby w ogóle były jakieś efekty... Bo ja bardzo łatwo się zniechęcam niestety...
Zauważyłam że gdy dopada mnie nuda to odruchowo kieruję się do lodówki :oops: Staram się szukać jakiś zajęć, ostatnio w akcie desperacji zaczęłam robić notatki z podręczników szkolnych :shock: ale wstyd hehe :lol: No ale to mi tylko na dobre wyjdzie....
a może wybyj gdzies ze znajomymi ;]
ja tak robię
Poziomkowa nie poddawaj się, bo wierzymy w Ciebie i czekamy na rezultaty Twojej dietki :P
Może ktoś wie jak usunąć temat żeby móc zacząć nowy? Bo nie chcę mieć dwóch na raz...
Weź sobie poprostu wszystkie posty do edycji powpisuj "xxx", załóż nowy i nas powiadom, wtedy ten straci popularność, ja tak robiłam już z 2 tematami!!! :lol: