Wątek: madic na diecie...czyli 18 kg mniej :D

no to gratuluje nowej motywacji

juz dzisiaj od samego rana schrzanilam zjadlam batonika takie orzeczy w karmelu : ale mam nadzieje ze reszta dnia bedzie spoko :

Nie łam się :* Raz na jakis czas można zjeść coś słodkiego, jesteśmy tylko ludźmi... 3mam kciuki, na pewno się uda!

Ha! dzisiaj duzo myslalam nad moja dieta! ułożyłam sobie nowy plan i wprowadze go w zycie 1,09 czemu dopiero wtedy bo w sorde wyjezdzam i na obozie bedzie mi trudno ten plan pogodzic z zajeciami!

a więc tak:
od pon do soboty dieta 1200kcal
w niedziele 1300-1400 poniewaz niedziela bedzie to jedyny dzien w ktorym moge pozwolic sobie na cos slodkiego, jesli zjem cos w srodku tygodnia wtedy w niedziele nic nie jem. Moze z czasem slodycze calkiem wyeliminuje ale tym czasem bede je jesc raz w tygodniu
oprocz tego cwiczenia 6 weidera i cwiczenia na uda, do tego rower, rolki, łyżwy jak tylko bede miala czas, i oczywiscie wf w szkole

I co o tym sądzicie?

wg mnie ok i rozsadne podejście do diety

dzisiaj na sniadanko zjadlam 125kcal (tylko) wiem ze to za malo dlatego za chwilke zrpbie sobie cos jeszcze :P

no malutko, do 200 dobij przynajmiej