Wątek: ... but it's not my fault. // znowu walczę...

Siemanko!
Już kilkunasty raz podejmuję próbę odchudzania, mam nadzieję, że teraz się uda. Rok temu zaczęłam dokładnie 5 sierpnia i schudłam 5 kilo. Liczę, że ta data moze być szczęśliwa.
Ważę 59 kilo, mam 158 cm wzrostu.
Dieta? Na początek 1400 kcal. Od dzisiaj, chociaż przekroczyłam już ten limit.

No cóż - życzcie mi szczęścia.
Pozdrawiam!

PS. To ja, PERwerS .

aaa to Ty

tez mam 158 i zaczynalam z 59-60

no wiec zycze szczescia

no to powodzenia

no witam witam, czemus nicka zmieniła tamten był fajny Smutno to było bez Ciebie welcome back :P


Pozdrówki

A dziękuję bardzo za łelkom. Ja też łelkom Ciebie

Jakoś tak poprostu... Tamten mi się znudził, i chyba był niezbyt szczęśliwy. Nowe życie, nowy nick, nowy temat, nowe odchudzanie.

Jakoś tak poprostu... Tamten mi się znudził, i chyba był niezbyt szczęśliwy. Nowe życie, nowy nick, nowy temat, nowe odchudzanie

to nie działa... wiem, bo robiłam to kilka razy już...

ale moze Tobie sie uda

trzymam kciuki!

ojć jak mi sie marzy 59 kg mmm moze cie keidys dogonie ; ) buzka :*

też mam zmienienie nicka i tematu za sobą i chyba było szczęśliwe :-d
nie ma już tamtej dziewczyny z nadwagą i to sie liczy.

Powodzenia i witam znów

Trzymam kciuki)
Damy radę, wszyscy na tym forum damy rade, zobaczysz)