hmmm.... mam nadzieje ze jutro też tak bedzie
Wersja do druku
hmmm.... mam nadzieje ze jutro też tak bedzie
ja tez :twisted:
jutro dzień twarogowy...
więc jutro na śniadanko [przewidywany jogurt pitny jak bedzie w slepie a jak nie to nie wiem co...
Jugurcik pitny;>??:) Moze zamiast tego jogurcik naturalny pitny;>??:)
a może kefir albo maślanka ?? :)
no i jak idzie ten dzień twarogowy?
hehe twarożki rlz xD
ja uwielbiam z rzodkiewka:)
A ja jem obiadek... :D
och... dzisiaj jeszcze nic nie zjadłam bo nie było jogurcików, ale to nic... zjem jak mama przyjedzie z pracy bo mi je kupi...hehe
ale nei jestem głodna:)
no wiesz rano powinnas zjesc
no wiem... ale nie bylo nic w sklepie :cry:
Jak raz nie zjesz to nic sie nie stanie aaaaaale pamietaj by jednak starac się
wiem wiem
Kiniucha, jak Ci dzionek mija?
KOCHANA BARDZO DOBRZE ZE WZIELAS SIE W GARSC Z TO TERAZ JA JAKOS NIE MOGE...
na razie ok
jeszcze nic nie zjadlam i nawet niejestem głodna...
czekam az mama przyjdzie z pracy i mi przyniesie kupione przez nią jogutciki itd
a teraz mykam się uczyc bo mam bardzo , bardzo dużó na biologię jutro:
obieg CO2
obieg N2
i obieg wody
a oprócz tego duzo z polskiego jakieś około 20 stron :cry: :cry: :cry:
Kiniucha :arrow: Bu! miłej nauki...
ja bym tak dłuuuuuugo nie wytrzymala podziwiam cie za to strasnzie silna wola nie for me ! xD
Co słychać, jak nauka? Bo o dietke to nie pytam, bo widze ze wracasz na dobra drogę:)
tylko jak mam przyniesie jogurty nie rzuc sie na nei zbyt lapczywie heh
Jej kinucha głodówę sobie robisz? o_O, mogłaś zacżąć ten dzień z jogurtami od jutra, a dzisiaj mogłaś normalnie jeść, rano trzeba jeść!
Ja sie nie ruszam bez sniadanka z domu nie potrafie po prostu juz wole sie meczy niewdiadomo ile ale sniadanie musze mam juz taki nawyk i niechce go zmieniac dlatego podziwiam silna wole
Ja zjadam kilka posiłków i śniadanie obowiązkowo ;) tak jest zdrowo i ma się energię na cały dzień :) Bez śniadania nie potrafię funkcjonować....
och... dlatego ze nic nie jadlam do godziny 18 od 6:30
zaczęlo mi sie kręcić w glowie i zemdlałam :oops: :oops:
no i mama zaraz wielka panika...
i wmusiła we mnie jedzenie
i wysżło około 2500 kcal
jestem na nią taka zła :evil:
ajjj, to zle ;/
ja jak jem ostatni posilek przed 18 to umieram z glodu, musze jesc chocby 18;15, jakos inaczej wtedy mi to na psychike dziala heh
a ja od jutra 1200 kcal
a moze w marcu zrobie sobie 5 dniwą
albo jak odzyskam w pełni siły
złociutka odzyskuj te siły odzyskuj :)
pzdr ;* :)
dzięki MAyha a jak Tobie idzie??
Kinkicha - wcale się Twojej Mamie nie dziwie! Powinna Ci jeszcze takie pomysły wytrzepać z głowy przez tyłek :!: :!: :!:
Kto to widział tak sobie nie jeśc!!!
Mam nadziej ze to omdlenie czegos Cie nauczyło!
Od jutra zabieraj sie do zdrowego dietkowania a oczyszczajaca do wybij sobie z główki natychmiast!
No pokrzyczałam to teraz mogę Ci zyczyc miłego wieczoru :P
heh dieta jogurtowa na pare dni - ok, ale nie taka glodowa, szczegolnei jak mas ztendencje do zaslabniec
w gruncie rzeczy juz nie dietkuje, ale ostatnio duzo odskokow- b duzo mam imprez wiec musze sie troszke ograniczac: srednio wychodzi 1600, choc dzis 1800 :P tak to jest jak sie ukochane ciasteczka dorwie :P ae 5 zjadlam i przystopowalam ! xD
nie cwicze, ale chyba postaram sie wrocic do tego :) nie ma co, aktywnosc to byl b dobry nawyk :P
a powoli przymierzam sie do zaprzestania liczenia, bo nie jestem glodna a ze swiadomoscia ze nie zjadlam duzo napycham niepotrzebnie sie jeszcze no coz....
nie szalej mi tu z glodowkami ! :P bedzie dobrze :)
Siemanku Kiniucha :* jak dzisiaj?
Ja stwiedziłam że musze na tydzień przerwać kapuściankę bo za szybko chudne, a to chyba niezbyt zdrowe :/ chociaż z drugiej strony BARDZO się cieszez tego powodu :P a teraz tydzień 1200kcal.
Trzymam za Ciebie kciuczki :D
po kapusciance latwo o jojocho... :evil:
raz probowalam kapuscianke ale po 3 dniach zaprzestalam poniewaz tak mi obrzydla ta zupa, ze nie moglam na nia patrzec :?
a poza tym to nie zdrowo tak szybko tracic na wadze
ja wytrzymalam na niej tydzien 7 kilo polecialo (o ile dobrze pamietam) ale pozniej przybyly:D
ja na szczescie szybko skonczylam z kapuscianka to przynajmniej tego paskudnego efektu jojo nie mialam
a ile teraz wazysz??Cytat:
Zamieszczone przez Mayha
dzięki dziewczyny :***
xpxpxpxp :arrow: też jestem ciekawa
MarysiaW :arrow: ja boje sie kapuścianej
Malvvka :arrow: no od dzisiaj jestem na 1200 i jest dobrze a tak w ogóle to dzięki że wpadłaś :*
Mayha :arrow: no ciesze sie ze Ci wychodzi!!! a ile teraz ważysz??
julix :arrow: wiem wiem już tak nie bede
dd29 :arrow: teraz też uwązam ze powinna mi ostro dac na tylek, ale ja napradwe chce schudnąć... mam nadzieje ze już nie bede wpadac na tak genialne pytanie heh... od dzisiaj grzecznie 1200 kcal!!!
A JAK WAM IDZIE MOJE KOBITKI??
mi dzisiaj dobrze;]
i oby tak do konca dnia;]