och... nie wiem czy dziasiaj wytrwam bo dzisiaj dzień babci i dziadka
ale postaram się w 1500 kcal
Wersja do druku
och... nie wiem czy dziasiaj wytrwam bo dzisiaj dzień babci i dziadka
ale postaram się w 1500 kcal
3maj sie slonko :* To moze zmniejsz sobie kalorycznosc obiadku zebys dala rade z limitem jak zjesz slodycze u babci??
ja nie zjadlam wczoraj obiadu zebym mogla kilak ciastek zjesc bo ciagle we mnei wmuszali. a jzu wczoraj bylam u babcioszek:) to nprawde dobry pomysl ze zmneijszeniem obiadku:)
słonko trzymaj sie , dobrze bedzie!!! :)
z tym obiadkiem to dobry pomysl, po prostu posilki z dnia trocszke zmniejsz i akurat sie zrobi miejsce na pare ciasteczek :)
kochana kilka ciasteczek ci nie zaszkodzi
Pewnie, że Ci nie zaszkodzi, nie ma co się martwić, ja się w wigilię martwiłam co to będzie i nic nie było.
e tam mi w swieta po max. wyzerce, ze pekalam normalnie przybylo tylko 0.5 kg, ktore spalilam roweni szybko jak przytylam ;]
No pięknie: dzisiaj jakieś... milion kalorii!! oczywiście to dlatego że dzień babci i dziadka, tak to już jest jak jest sie wnuczką, widze że nie tylko ja mam taki problem... i aż do teraz pękam w szwach...
ale jutro głodóweczka a od wtorku znowu dietka i będzie gitek :)
Buziole
oj tak zmniejszyłam obiadek, ale nie wiem ile zjadłam kalorii bo nie liczyłam ale na pewno dużo
od jutra sie biore
Kiniucha, przede wszystkim gratuluję straconego kilograma. Bomba. Zazdroszczę Ci, że na wadze widzisz 74 kg. Chociaż jak ja rok temu tyle ważyłam, to nie przpuszczałam, że moge komuś tego zazdrościć. A jednak. Dobrze Ci idzie, a małe wpadki są nieuniknione. Jesteśmy tlko ludźmi. Dziękuję za odwiedzinki. Trzymaj się ciepło.
Ludzie mają wielkie możliwości, Kiniucha chudnij dalej i nie przeżywaj zjedzonego ciasta.;)
doris23 :arrow: dzięki kochana jesteś
pseutonim :arrow: wczoraj specjalnie się zważyłam zeby zobaczyć ile przytyje po imprezce u babci i nic... chociaż zjadłam chyba z 10000 kcal
a jak u Was??
no ja tez wlasnie nie przytylam po wczoraj:D:D
to dobrze
:)
Jak tam samopoczucie w ten piękny poniedziałkowy poranek :) ?
eh... dobrze jak na razie 300 kcal
na obiadek gotowane mięsko i starta marchewka
sałatka:
2 zupki rosołu z kury (amino lub cos w tym stylu)
2 ogorki zielone
3 ogorki kwaszone
1 peczek rzodkiewek
2 pomidory (wieksze)
cebula srednia
3 duze lyzki majonezu (lub cos zamiast ja tam lubie z majonezem:P)
rozkruszyc makaron surowy z tej zupki do tego dodac
wszystkie skladniki pokrojone w kostke, posypac przyprawa
(ktory byla w tej zupce:P) nie dodawac innych przypraw
na koniec dodac majonez, wszystko wymieszac i odstawic minimum
na godzine
pyyycha jest:D:d uwielbiam ta salatke:P
aaa no i ja nigdy nie czekam godzine:P bo uwielbiam ja
ale chodzi o to zeby makaron sie miekki zrobil:P
ale mi to obojetne haha:D
dzięki może spróbuje!!
musisz:D:D
wlasnie zrobilam
i zaraz jesc ide hehe:P
to smacznego!!
ehh... już po obiadku
i już 750 kcal
wez sie zamien :P bo ja mam wiecej :? a najgorsze jest to ze pieczywem nastukalam kcal
glupol ze mnie echh
ja jakos nie przepadam za jedzeniem obiadow:P
ja tez :P praktycznie caly czas lece na suchym
ja w domu tez nie lubie obiadow,a le jak gdzies jestem poza domem to mniaaaam
już mam okrągłe 1200 kcal mam nadzieje ze już dzisiaj nic więcej nie zjem
w sumie byla juz niby pora na kolacyjke:)
3mam Kciuczki zebys juz nic nie wlozyla do ust:):):)
jak cos to pij duuuzo wody
BUZIAK
och... właśnie wróciła moja mama z pracy
zawsze jak wraca po drodze do domku to kupuje pełno łakoci
i kupiła właśnie kuło z kremem
ptysia
wafelki
i petibery
ale na szczeście kupiła coś dla mnie bo jogurta owocowego light
to zjem ale reszte oddam mojej szczuplutkiej siostrzyczce... niech się troche podtuczy hehe:)
ona je wszystko i to w jakich ilościach i waży 58 kg przy wzroście 172 i mam fajną figurke
ahha racja
Grunt to bunt:D
no jasne
ale nie chce mi się dzisiaj ćwiczyc ale musze
dzis sobie odpuszczam tez cwiczonka:D
ja może poćwicze ale jak mi sie zache
:):):):)
Hy kiniuchna. I jak tam u ciebie ??? Czasem dobrze jest miec lenia. To zdrowo( organizm odpoczywa), byle nie za długo :P
och... i dzisiaj mam tego lenia :cry:
dzisiaj nic nie ćwiczyłam :cry: :cry: :cry: :cry:
ee jak sobie dzien nie pocwiczysz to nic sie zlego nie stanie;]
och... dzisiaj miałam takiego lenia i nic nie ćwiczyłam
spoko lokooo:D:D
pocwiczysz jutro:)