Wersja do druku
Witaj, a czemu nie lubisz cwiczyc?
Moze wyda Ci sie o smieszne... ale tez kiedys nie lubilam cwiczyc... bo zawsze robilam to z przymusu.
A teraz?
Zostalam ratownikiem, chodze na treningi karate, jak mam czas to ide na silownie (cwiczenia aerobowe).
Podczas cwiczen wydziela sie duzo endorfin, hormonow szczescia - pomimo ze jestes spocona czujesz sie SWIETNIE!
wiem wiem, ale nie chodzi o to ogólnie lubie się ruszać... ale ostatnie zdarzenia sprawiły że nie mam na to ochoty...i jakoś nie umiem zabrać sie do ćwiczeń...
kiniucha :arrow: nie martw sie ja tez ostatnio wybilam sie z cwiczen i nie moge do nich wrocic. Kupilam sobie gazete VITA z cwiczeniami i jak na zlosc zepsul mi sie dzwiek w komputerze i jeszcze jej nie widzialam :(
Schudlam juz dokladnie 3kg :P jestem z siebie dumna :lol: :lol: :lol:
Lansada -no to gratulacje :D
a ja raz ćwicze a raz nie :P :D
dzis bede miec 4 dzien a6w ;)
Lansada :arrow: gratuluje oby tak dalej aj dopiero 2
Dzieki za wsparcie!!!!! Jestescie kochane :D :wink:
Ja tam nie mogę się wziąść do ćwiczeń żadnych, tylko wyrobiłam sobie nawyk codziennego spaceru, ale to co innego... a Wam życze powodzenia ;)
dzisiaj znowu zajadam smutki i nie wiem kiedy mi to minie ale od jutra się postaram nie jeść tak duzo
Dasz radę, ja też właśnie walczę z zajadaniem smutków...
MakeMeHappy :arrow: i jak Ty to robisz moja droga bo ja nie moge sobie poradzić z tym właśńie!!