-
a ja już wstałam hehe ;p ranny ptaszek ze mnie jak już pewnie zauważyłyście ;p jeju jak sie obudziłam o 4 rano to tal padało że sie załamałam :/ ale na szczęście wypogodziło sie i już nie pada :lol: zaraz ide sobie przyszykować śniadanko .... hmm tylko nie wiem jeszcze co :D aa niech będzie jogobella morelowa z płatkami fitness 8)
-
Ja też już wstałam, prawde mówiąc całą noc nie spałam :? ale to przez te szkołe nową, trochę się stresuje :wink: A o śniadanku na razie zapomniałam bo mi wszystko w gardle wstaje :( Ach ten stres :roll:
-
Bjedrona a idziesz teraz do nowego LO ? :D powodzenia ;)
ufff ja już po ;p troche nudnawo było szczególnie na akademii :? ale jakoś przeżyłam ;p ostatni rok w tej skzole i potem LO :lol: nie moge sie już doczekać...;p
zjadłam rano śniadanko ale potem strasznie zgłodniałam więc zjadłam też i II i mam za soba juz jakies 600kcl :/
śn. 2 kromki chleba z plasterkiem szynki i łyżką ketchupu --> 350kcl
II Śn --> jogobella + pół szklanki fitnessków --> 250kcl
-
u mnie to nuda i tyle tez za rok do liceum ide na dodatek wprowadzili te testy z ang na zakonczenie gim okropnosc zjadlam dzis
Śn Bioactiv jogurt(108) + szklanka fitnessow(200) = 308 kcal
2 Śn 1 duży pomidor(25) + 50g jogurtu naturalnego (35) + pol szklanki fitnessow(100) + jablko(70)= 230
czyli juz zjadlam 538 kcal
kurde do tysiaka nie dojade bo jade do dentysty i wroce pozno:(
-
a ja źle sobie rozplanowałam dzisiejszy jadłospis :/ pomyliłam sie o 100kcl :/ musze teraz polecieć po jabła żeby mieć co zjeść na kolacje...:/ a na obiadek zupa grochowa :lol: mm pyyycha 8) :lol: tylko że ja ją lubie najbardziej z chlebkiem :? no cóż....kupie sobie może bułke ziarnistą do tego :roll:
-
Ja ci zazdrosze, że ty taki ranny ptaszek jesteś. Mnie to ciężko z łóźka ściągnąć. A nową szkołą się nie martw. Będzie dobrze.
-
ja ? ja nie musze sia martwić bo jeszcze jestem w starej .. niestety :/ wolałabym już jakieś zmainy m.in nową sql bo troche wieje nudą w tym mojim gimie ;p
hmm ile mam policzyć kcl za zupe grochową ? bez śmietany ofc :lol:
-
Ja własnie wróciłam z rozpoczęcia :D i musze powiedziec że niepotrzebnie się martwiłam bo było ok :wink: śniadania niestety nie byłam dzisiaj w stanie zjeśc :roll: więc teraz czekam na obiadek, strasznie mi pachnie ta rybka ale musze na nią jeszcze pół godzinki poczekac bo się piecze 8) mi się dzisiaj napewno nie uda dobić do 1000 bo musze iść kupić książki więc pewnie wróce dopiero na kolacje :(
-
ojj no to zjedz teraz jogurcik albo coś :P
ok juz wiem ile ma ta fasolowa :d tylko 169 kcl :D jupiiiiii :D:D:D
-
ehh jutro mam na 9 do sql a wracam o 16 :/ nie wiem kto wymysla te plany lekcji... :evil: musze sobie ułożyć jakiś porządny jadłospis na jutro ... :roll: