-
1220 kcl :? dzięki mamusi kanapkom :/ no ale przeżyłam klasowe ognisko na którym nic nie zjadłam ;p heh...i pomyśleć że ja .. ta która kocha kiełbaski :D ale humor kiepski :/ jestem grubą beką i chyba w najbliższej przyszłości sie to nie zmieni o ile w ogóle sie zmieni :/
-
I to mi pisza cos o anoreksji...;/
Dziewczyno wcale nie jestes gruba, co Ty opowiadasz?:>
wiesz ile ja bym dala zeby miec Twoje wymiary!?
a tymi kanapkami sie nie martw, przeciez Ci nie zaszkodza
Glowa do gory
-
monia nie bede sie "madrzyc jako stara baba", ale w twoim wieku tez sie odchudzalam na osci, a pozniej jednak gusta sie nieco zmienily i teraz juz nie gonie za chudoscia, raczej probuje nabrac mięśni, bo wygladam jak pająk:/ aha no i nabawilam się wrzodów:( poza tym jestes juz bardzo szczuplutka
-
no i mi monia psizesz zbeyms zla do tego psychologa a prawda jest taka z eobydwie powinnysmy isc :P i tyla
-
matko, dziewczyny, świrujecie i tyle... a psycholog to dobry pomyłs, lepiej teraz niż będzie za późno...bo obie jesteście chude, a to, że ciągle widzicie jakieś urojone cm nie wróży dobrze :/
-
Dzień dobry :wink: mi się wydaje że nawet jakbyśmy wazyły po 30kg to wydawałoby nam się że jesteśmy grube :roll: tu juz faktycznie jest coś z psychiką, bo ja jak ważyłam 70 to nie widziałam tych kilogramów na sobie a teraz jak waże 50 to wszezie dostrzegam tłuszczyk, a ten psycholog to nie taka głupia sprawa :| :mrgreen: Życze miłego dnia :D
-
noo ja też jak ważyłam 55kg. to mi sie wydawało że jest całkiem całkiem a teraz tragedia.. :? no ale nic koniec narzekania !!
wczoraj był 17 dzień weidera...szczerze to ja nie wiem jak ja jeszcze żyje :shock: ale widać już efekty .... :D
wczoraj jak zwykle 10min. rowerku , ćw. na uda , łydki i wymachy :D
a teraz chrupie pół szklanki płatków a zaraz ide po bułki na śniadanko :D
-
Widze że apetyt dopisuje :D u mnie gorzej, wirusty szaleją i odbierają apetyt, a te syropy i tabletki to już wogle ale dzielnie sie trzymam i własnie wcinam jabłko na drugie śniadanko 8) Pozdrawiam
-
Witam;*
no gratuluje wytrwania w tym waiderze:D naprawde podziwiam:D
buziak;*
-
widze ze ladnie sobie radzisz :)